21-letni mieszkaniec okolic Bogatyni, jego o dwa lata młodsza siostra oraz 27-letni kuzyn tworzyli grupę przestepczą, która napadała i okradała upatrzone ofiary. Mogą się spodziewać wyroku do 12 lat pozbawienia wolności.

Nawet 12 lat więzienia grozi 26–letniemu mężczyźnie, który dotkliwie pobił 71-letniego staruszka.  Po wszystkim starszy pan z zakrwawioną twarząo własnych siłach, w nocy, dotarł do Komendy Powiatowej Policji w Zgorzelcu. Jak ustalono,  wcześniej podszedł  do niego młody mężczyzna, który kilkukrotnie uderzył go w twarz pięściami. Następnie zabrał oszołomionemu panu portfel, w którym znajdowało się kilkadziesiąt złotych, karty bankomatowe oraz dokumenty. Pokrzywdzony doznał rozległych i bardzo poważnych uszkodzeń twarzy, w efekcie których trafił do specjalistycznego szpitala.

Lubańscy policjanci zatrzymali w godzinach nocnych 47- letniego mężczyznę, kierującego Fordem. Rutynowa kontrola przyniosła zaskakujące odkrycie. W trakcie rozmowy policjanci wyczuli od kierowcy wyraźny zapach alkoholu. Przeprowadzone badanie wykazało ponad 2 promile. Jakby mało było wszystkiego kontrola wykazała, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Po wykonaniu czynności policjanci zwolnili „kierowcę” do domu, a samochód zabezpieczyła rodzina 47-latka. Ale to wcale nie był koniec tej historii.

Lubańscy policjanci zatrzymali 24–letniego mężczyznę, podejrzanego o uszkodzenie pojazdu. Mogłoby się wydawać, że to błahostka – ale właścicielowi pojazdu zaparkowanego na jednej z ulic w centrum Lubania wcale nie było do śmiechu. Straty powstałe w wyniku uszkodzenia powłok lakierniczych i po wyrwaniu lusterka oszacowano na 2500 zł.

Sześćdziesięciosześcioletni mężczyzna, który wczoraj – jak wszystko na to wskazuje – powiesił się w Mysłakowicach, zostawił list pożegnalny. Jak już informowaliśmy, w domu znaleziono zwłoki jego żony. Prawdopodobnie kobieta nie zmarła z przyczyn naturalnych.

Kara co najmniej trzech lat pozbawienia wolności grozi dwóm młodym kobietom, które w listopadzie napadły inną dziewczynę pod „Biedronką” na ulicy 1 Maja w Jeleniej Górze.

Niemal na gorącym uczynku zostało dzisiaj w nocy złapanych dwóch złodziei. Mężczyźni wracali właśnie z włamania. Jeden prowadził pod wpływem alkoholu, czym wzbudził podejrzenia policjantów.