To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Zwycięstwo Justyny Kowalczyk w Biegu Piastów

Justyna Kowalczyk tuż przed przekroczeniem linii mety.

Rekordowa liczba zawodników i kibiców uczestniczyła w sobotnim (4 marca) biegu głównym 41. Biegu Piastów, który odbył się na Polanie Jakuszyckiej. Gwiazdą imprezy była Justyna Kowalczyk. Królowa nart nie zawiodła, odnosząc bezapelacyjne zwycięstwo.

Justyna od początku prowadziła w klasyfikacji kobiet i nie zmieniło się to ani przez chwilę. Na mecie była pierwsza wśród pań, a spośród wszystkich uczestników – szósta. Nieco zaskakujące były rozstrzygnięcia wśród panów. Jako faworytów typowano Daniela Iwanowskiego z Białegostoku oraz Niemca Toniego Eschera. Tymczasem od pierwszych kilometrów rywalizacja toczyła się pod dyktando Czechów. W pierwszej piątce na zmianę prowadził Pavel Ondrasek i Jakub Psenicka. Od 20-go kilometra biegli oni samotnie i między sobą rozstrzygnęli kwestię zwycięstwa. Na metę pierwszy wpadł Ondrasek, wyprzedzając o 3 sekundy swojego krajana. Czesi zajęli pięć pierwszych miejsc, na trzecim uplasował się Jiri Harcuba. Po przekroczeniu linii mety upadł na śnieg i przez chwilę się nie podnosił. Kiedy trochę odpoczął, wstał i odebrał pamiątkowy medal. Wspomniany Daniel Iwanowski do mety przybiegł dziesiąty i był najlepszym z Polaków. Gdyby nie Justyna Kowalczyk, to także w kategorii pań podium należałoby do biegaczy z Czech. Druga na mecie była Karolina Grohova (ponad 11 minut straty do Justyny!), a trzecia – Zuzana Kocumova.

– Byłam to winna Jakuszycom – powiedziała polska królowa nart po dekoracji. – Jakuszyce dały mi bardzo wiele. Największe emocje sportowe, jakie przeżyłam, były właśnie tutaj, na Pucharze Świata. Co tu dużo mówić, to najlepszy ośrodek w Polsce. Nie po to zostawiałam mistrzostwa świata, żeby tu przyjechać, przebiec się i uśmiechnąć na mecie. Chciałam pobiec jak najlepiej. Celem było miejsce w pierwszej dziesiątce wśród wszystkich, zatem został on osiągnięty.
Tegoroczny Bieg Piastów był rekordowy. – Na starcie biegu na 50 km stanęło prawie 1600 zawodniczek i zawodników – przyznała Kaja Sznajdrowicz, komandor Biegu Piastów. – To także zasługa Justyny. Wieść o tym, że startuje, przyciągnęła sporo uczestników, ale i kibiców.
Przyznaje, że nie obawiała się o stan trasy mimo że od kilku dni są dodatnie temperatury i jest odwilż. – Jest taka ogromna ilość śniegu na trasach, że nawet, gdyby padało przez 3-4 dni, to ten śnieg utrzymałby się – powiedziała.
Ci, którzy przyjechali do Jakuszyc, nie żałowali. – To najpiękniejsza impreza w Polsce i w Europie. To nasz bieg, organizacyjnie nie odbiega niczym od światowych biegów. Oznakowanie trasy, rozmieszczenie punktów żywieniowych – wszystko to jest na najwyższym poziomie – powiedziała piechowiczanka Ewa Szmel, zwyciężczyni w mistrzostwach Polski amatorów w kategorii kobiet.
– Super impreza. Jest przepiękna pogoda, dużo śniegu – powiedział Jarosław Prugar, biegacz z Nadarzyna. – W piątek moja rodzina biegła na 9 km, ja na 30 łyżwą, a dzisiaj z kolegą przebiegliśmy 50-tkę.
Jego kolega to Krzysztof Misiak z Wrocławia. On także był bardzo zadowolony. Podkreśla, że wynik nie jest najważniejszy, ale sam fakt, że przebiegli tę trasę. Obaj od trzech lat biegają w ultramaratonach.
Wracając do sportowej rywalizacji, tuż przed dekoracją zwycięzców nastąpiła miła uroczystość. Twórca biegu Piastów, wieloletni komandor imprezy a obecnie prezes honorowy Julian Gozdowski otrzymał Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski. – To wybitne odznaczenie, dla wybitnego człowieka – powiedziała posłanka Marzena Machałek, która wręczyła krzyż w imieniu prezydenta RP.
– To odznaczenie jest państwa odznaczeniem. Każdy z was, organizatorów, biegaczy, wolontariuszy, ma w tym krzyżu kawałeczek swojej pracy – powiedział wyraźnie wzruszony J. Gozdowski. Licznie zgromadzona publiczność nagrodziła go gromkimi brawami i zaśpiewała „sto lat”. Oprócz wielu oficjeli, gratulacje nagrodzonemu złożyła też Justyna Kowalczyk. – Nikt nie zrobił tyle dla rozwoju biegów narciarskich, ile pan Julian – podkreśliła.
Bieg na 50 kilometrów był punktem kulminacyjnym 41. Biegu Piastów. W niedzielę (5 marca) ostatni akcent tegorocznej imprezy i zarazem całego Festiwalu Narciarstwa Biegowego, czyli bieg na 16 kilometrów. Szczegóły pod linkiem poniżej.
Wyniki biegu na 50 km znajdują się TUTAJ.
Więcej na temat 41. Biegu Piastów we wtorek (7 marca) w Nowinach Jeleniogórskich. 

IMG_4524.JPG
IMG_4531.JPG
IMG_4540.JPG
IMG_4560.JPG
IMG_4562.JPG
IMG_4574.JPG
IMG_4585.JPG
IMG_4588.JPG
IMG_4600.JPG
IMG_4609.JPG
IMG_4618.JPG
IMG_4621.JPG
IMG_4632.JPG
IMG_4635.JPG
IMG_4641.JPG
IMG_4644.JPG
IMG_4648.JPG
IMG_4650.JPG
IMG_4651.JPG
IMG_4655.JPG
IMG_4657.JPG
IMG_4660.JPG
IMG_4663.JPG
IMG_4669.JPG
IMG_4671.JPG
IMG_4679.JPG
IMG_4685.JPG
IMG_4689.JPG
IMG_4691a.jpg
IMG_4694.JPG
IMG_4697.JPG
IMG_4701.JPG
IMG_4712.JPG
IMG_4723.JPG
IMG_4729.JPG
IMG_4732.JPG
IMG_4737.JPG
IMG_4748.JPG
IMG_4749.JPG
IMG_4755.JPG
IMG_4762.JPG
IMG_4770.JPG
IMG_4786.JPG
IMG_4791.JPG
IMG_4800.JPG
IMG_4803.JPG
IMG_4815.JPG
IMG_4821.JPG
IMG_4824.JPG
IMG_4827.JPG
IMG_4850.JPG
IMG_4862.JPG
IMG_4871.JPG
IMG_4876.JPG
IMG_4908.JPG
IMG_4910.JPG
IMG_4933.JPG
IMG_4952.JPG
IMG_4955.JPG
IMG_5005.JPG
IMG_5011.JPG
IMG_5029.JPG
IMG_5045.JPG
IMG_5061.JPG
IMG_5084.JPG
IMG_5100.JPG
IMG_5110.JPG
IMG_5133a.jpg
IMG_5143.JPG
IMG_5150.JPG
IMG_5193.JPG
IMG_5228.JPG
IMG_5307.JPG
IMG_5313.JPG
IMG_5330.JPG
IMG_5375.JPG
IMG_5425.JPG
IMG_5453.JPG
IMG_5507.JPG
IMG_5514.JPG
IMG_5551.JPG
IMG_5569.JPG
IMG_5612.JPG
IMG_5639.JPG
IMG_5687.JPG
IMG_5716.JPG
IMG_5742.JPG
IMG_5756.JPG

Komentarze (12)

W niedzielę w Zakopanem jest bieg kumoterek też wystartuje, może jeszcze w biegu Ojca Rydzyka? byle szybko bo śniegi topnieją.

Jesteś głupszy niż myślisz.Jeżeli myślisz.

Taka piękna trasa, jest niby szkolenie a tu Justyna i długo nic.

A to i tak mizerny poziom w porównaniu do Norweżek. Gdyby startowały, to byłaby Bjoergen i długo nic, potem Kowalczyk i długo nic. Taki mamy denny poziom lokalnych biegów narciarskich.

Bieg Piastów jest dla amatorów a nie dla zawodowców.Tak się podniecają Justyną,aż wstyd .To debilizm dla kibiców

Zgadzam się Kowalczyk powinna być poza klasyfikacją.

Pani Ewa Szmel wicemistrzynią MP . Triumfowała Beata Nowok (team nabiegowkach.pl), która po Justynie Kowalczyk była drugą Polką na mecie. Beata uplasowała się na 11. pozycji pośród wszystkich pań startujących w sobotnim Biegu Piastów. Niestety wskutek zamieszania nie została udekorowana. Beata mieszka obecnie w Edynburgu, a do klasyfikacji wzięto jej adres zamieszkania, nie narodowość. Gdy się zorientowała, było już po dekoracji.Trzecie miejsce dla Magdaleny Andrzejewskiej (retro Sport&fitness).

Zamiast beiegnac 30 km w Lahti wybrala bieg z amatorami !! Tak sie robi gdy chce sie wygrywac ! Osmiesza sie !! Na halę w Kasinie wypasać barany !!!!

Justyna super dziewczyna. Trzeba próbować do najlepszych równać a nie tylko biec dla relaksu, co można robić bez biegu piastów. Niech się młodzież uczy jak dojść do sukcesu.

W ubiegłym roku na dystansie 50km dobiegło do mety więcej zawodników, więc ten wcale nie był rekordowy.W latach poprzednich w ramach Biegu Piastów odbywał się Puchar Świata w biegach długodystansowych /FIS Marathon CUP/a w tym roku nie, czyli startował trzeci ,,garnitur'' zawodników i zawodniczek.Gratulacje dla Pana Juliana :-)

Mirek nie ściemniaj.

Mirek wiem ze to TY,zostałeś namierzony.