Zwycięstwo i porażka KSW Spartakusa

Drugi mecz miał dwa oblicza. Pierwsza połowa to zdecydowana przewaga Śląska Wrocław. Goście dyktowali warunki zwłaszcza w drugiej kwarcie, wygranej 31:15. W 24. minucie wrocławianie prowadzili już 59:36 i wydawało się, że jest po meczu. Ambitni gospodarze grali jednak do końca. Jeszcze w trzeciej kwarcie kapitan Spartakusa Piotr Kozyra trafił trzykrotnie za 3 punkty. Punkty zdobywali też jego koledzy i po 30 minutach było już tylko 64:59 dla Śląska. W końcówce meczu jeleniogórzanie wyszli nawet na prowadzenie: po celnych trójkach Kozyry i Kamila Tokarewicza było 80:79! Potem jeszcze cztery punkty zdobył Tokarewicz i było 84:81. Niestety dla miejscowych kibiców, Jarosław Zyskowski wykorzystał dwa rzuty osobiste, kolejne dwa oczka dołożył Aleksander Raczek i Śląsk ostatecznie wygrał 85:84.