
– Śnieg zwożony był z miejsc, gdzie jest go więcej bądź gdzie nie jest niezbędny, by móc zorganizować zawody Pucharu Świata – informują organizatorzy.
Jednocześnie trwają przygotowania do zawodów Pucharu Świata. Na największym parkingu ustawiane były kontenery, w których urządzone zostaną szatnie dla biegaczy oraz miejsca serwisu sprzętu.
Niestety, w ciągu ostatnich dwóch dni warunki na Polanie Jakuszyckiej znacznie się pogorszyły. Powodem ciepło i opady deszczu. Ostateczną decyzję, czy zawody się odbędą, podejmie dyrektor FIS-u do spraw biegów.
– Pomimo bardzo korzystnych prognoz pogody, mówiących o nadchodzącym ochłodzeniu i opadach śniegu, będziemy przywozili na trasy w Jakuszycach śnieg spod Szrenicy – mówią organizatorzy. I zapewniają, że zrobią wszystko, by trasy były dobrze przygotowane.
Komentarze (33)
Kilka ton? Co to jest kilka ton. Chodzi o kilkadziesiąt lub może kilkaset ton śniegu. Jeden kurs ciężarówką to już kilka ton
Trzymam kciuki
obawiam się, że przyjedzie FISowiec i powie "NAJN" szkoda byłoby bo to fajna impreza i możne lokalni lokalesi coś zarobią. 3mam kciuki
Może i lokalni kolesie cos zarobią ale nam mieszkańcom - podatnikom został jeszcze do spłacenia dług po poprzednim pucharze. Teraz wożą snieg czyli następne pieniądze do spłacania.
... no ostatnio taka bieda w regionie, że nawet śniegu nie ma ... ale może skoro tak pomagamy "Wielkiemu bratu" w różnych wojenkach, to kilka DC10 ze śniegiem by podesłał, a i może rozpylacze jonów srebra ...
impreza nierentowna, ANULOWAĆ!
[quote=1277001]impreza nierentowna, ANULOWAĆ![/quote]
Ty naiwniaku! Po co bredzisz coś o nierentownej imprezie. Z nią jest tak samo, jak z tym misiem z filmu "Miś" Barei. Filmowa fikcja z czasów PRL została w Szklarskiej Porębie zaadoptowana do obecnych czasów. Tylko na większą skalę i lepszym skutkiem. Myślę, że w uznaniu takiego geniuszu już teraz powinniśmy nazwać jakiś plac albo ulicę imieniem burmistrza Grzegorza Sokolińskiego:):)
Dwa lata temu po ostatnim pucharze świata w Jakuszyczach przedstawiciele władz wojewódzkich,lokalnych zapewniali ze na następny puchar świata(obecny)powstanie niezbedna infrastruktura.Znów wydaje sie olbrzymie kwoty na zbudowanie jednorazowego zalpecza i trybuny dla kibiców.Za kolejne dwa lata ponownie trzeba bedzie to samo instalować.Dwa lata to bardzo dużo czasu aby zbudować coś trwałego!Widać ostatnie dwa lata nie zostały wykozystane nalezycie.
życzę jak najlepiej, ale wątpie aby bez naturalnych opadów to się udało. za 2 godziny w telewizji mieszkańcy zapłacą miliony złotych, a efekt marketingowy niestety żaden. jestem fanem sportów zimowych, któe aktywnie uprawiam i oglądam wszystkie relacje z biegów. jestem w stanie wymienić 2 znane miejscowości Toblach i Davos bo dla mnie nie jest istotne gdzie to się odbywa. Tak samo jest z Jakuszycami. W Polsce każdy chyba wie gdzie jest Szklarka i co oferuje. Za granicą może 1 % się zainteresuje, że to właśnie tu jest jakiś jeden z wielu pucharów świata. 99% zainteresowanych pewnie za tydzień nie będzie pamiętało co to Jakuszyce. Więc idea jak najbardziej słuszna ale niech nie mydlą mieszkańcom oczu że to taka super reklama i turysci z wypchanymi portfelami będą tu tłumnie nadciagać.
Z punktu widzenia tubylca ta impreza to niestety porażka. Kiedyś Jakuszyce to była spokojna arena amatorskiego sportu, relaksu itd. Teraz całkowicie straciły swój urok. Inwestycje, ciężki sprzęt, tłumy ludzi. W sezonie w weekend nie ma co nawet tam jechać. W tygodniu jest lepiej, ale w tygodniu to się pracuje. jako mieszkaniec Szklarskiej nie odczuwam żadnych korzyści z tej imprezy, a w finanse miasta nie patrzę, ale jeśli ona wywołuje tylko koszty to tym gorzej.
Mam te same odczucia co emE
Burmistrz Sokoliński ze Szklarskiej Poręby nie radzi sobie z tak poważną imprezą. Tutaj może wiele dobrego zrobić starosta Jacek Włodyga, który ma w tym temacie wiedzę, doświadczenie, kontakty z ważnymi ludźmi. Burmistrz Sokoliński powinien jechać do starosty Włodygi po nauki.
Starosta Jacek Włodyka, to wielka klasa. A burmistrz Sokoliński ze Szklarskiej Poręby, mimo że ma ok 70 lat, to w zasadzie jeszcze mało umie.
Koszty PŚ rosną zapłaci gmina,a ile za poprzedni zapłacił burmistrz do dzisiaj nie wiemy.Nie ma rozliczenia na BIP.
Zapłacił, zapłaci nie, nie powinno być zapłaciliśmy, zapłacimy i płacić będziemy.
BIP prawdę Ci powie: zaciągnięty w 2012 roku długoterminowy kredyt w wysokości 2.800.000 zł na wniesienie wkładów do Spółki "Sport Szkl.Poręba sp.Z O.O."w związku z organizacją PŚ w 2012 roku spłacamy od 2013 i będziemy spłacać do 2017 roku (3 x 300.000, 1 x 400.000 w latach 2013-2016 i w 2017 roku 1.500.000 zł, do tych kwot wypadałoby dodać jeszcze obsługę kredytu, prowizje i odsetki).
Tylko że dziś jutro i pojutrze ma być ok. 2-4 stopnie w nocy w Jakuszycach i przez całą noc ma padać deszcz. To jestem ciekaw czym oni zakryją ten śnieg który i tak pod wpływem deszczu się rozpuści w mig. Widać że im się szykuje syzyfowa praca.
Burmistrz Sokoliński powinien jechać do starosty Włodygi po nauki, jak się napić i najeść za darmo.
Przecież burmistrz Szklarskiej Poręby Sokoliński zarabia bardzo mało, a więc ma prawo na imprezach za darmoszkę pojeść i zdrowo popić.
pan sokoliński tak samo jak jego poprzednik są mistrzami w zadłużaniu mieściny.najbardziej rozwala mnie ilość ludzi w urzędzie,niedługo dogonimy jelenią góre
W tum mnożeniu etatów u rzędzie jest pewien sposób na wygranie wyborów. Każdy zatrudniony ma zonę, wujków, ciotki i pociotki itd. Każdy z nich to cieplutki głos wrzucony do urny. Dlatego każdy nowy etat to pewne glosy w urnie.
nas nie doganiet,nas nie doganiet...
To miejsce miało być mekką amatorów pragnących kontaktu z przyrodą i nartami. I tak przez wiele lat był za rządów Pana Juliana. Teraz niestety komercja powoduję, że trasy są zamknięte, zwozi się śnieg i jeżdżą ciężkie maszyny. Narciarze już na polanie się nie liczą. trzeba będzie chyba szukać innych miejsc. Może Świeradów to wykorzysta?. Może Pan Julian ma jeszcze na tyle energii żeby zacząć w nowym miejscu ?. Po jego ukochana POLANA to już zupełnie inne miejsce od tego które stworzył.
Do " słodkiej idiotki"doskonale wiesz,że rozliczenie imprezy polega na tym ,na co ile wydano pieniędzy ,za co i komu a nie na wykazaniu ilości kredytów.Ale nick się zgadza.
Nie brnijcie w tą paranoje, przenieście imprezę do Norwegi.
Teraz źle życzycie, czego ????. Przecież zostało tylko kilka dni, czego tak ujadacie dlaczego aż 4 minusy.Ja osobiście chciałbym żeby wreszcie spadł naturalny śnieg. Puchar jest tylko pucharem i renomą. Kilka dni i wyjazd, cały czas tam nie siedzą. Ja też nic z tego nie mam i co mam być zazdrosny że inni maja.Finanse , nie wiem jak tam się mają , ale FIS musi wreszcie zrozumieć że bez dotacji ,własnego zaangażowania i pomocy ekonomicznej nie da się nas tak tylko bezgranicznie doić, nie jesteśmy aż tak bogatą gminą jak inne zachodnie miejscowości. Powinni to zrozumieć i mam nadzieję że tak będzie, jak nie to się pożegnamy.Pan Gozdowski , nie znam bezpośrednio tego Pana ale był jest i będzie numer 1, bez względu jakie będą o nim opinie i jaki kto ma do niego stosunek. Dużo ludzi się starało, Lasy Państwowe,organizacja Bieg Piastów Burmistrz i dużo innych osób - wolontariuszy .Szanuje wszystkie opinie , proszę podawać linki , fakty, konkrety, chętnie poczytam . Pozdrawiam i życzę od serca uśmiechu
Też tak uważam.
dsafc cdsz
Ta zwieziona masa sniegobłota już została wymyta przez deszcz podający dzisiaj w Jakuszycach.W radiu Wrocław Julian Gozdowski oświadczył ,że obecny PŚ będzie inny niż poprzedni najprawdopodobniej po lodzie.Gdyż zwożony śnieg jest kładziony na lodzie a deszcz go zmywa i tak może być.
Obecnie śnieg jest zwożony z terenu s-ki Sudety,gdzie jest produkowany.Koszty szalone,będzie to chyba ostatni PŚ w Szklarskiej i zarazem Sokolińskiego.Pewne jest na Bieg Piastów warunki będą dobre,zakończy się era Sokolińskiego i jego manii wielkości,pozostanie Julian i nasza Stara Polana,rzesze amatorów biegów,przyroda,powróci normalność.
Ku wiadomości ogółu.
Przewodniczącym komitetu organizacyjnego jest wicemarszałek Jerzy Łóżniak i to on odpowiada za decyzje finansowe, a tym samym urząd marszałkowski jest płatnikiem.
To nie nasze Słoneczko Karkonoszy,Jedyny I Nieomylny Burmistrz a w-ce marszałek Łóżniak. Ile Szklarska za to nieporozumienie zapłaci to i tak się nie dowiemy jak za poprzedni PŚ,czyli ile pieniędzy,komu i za co zapłacono?Może pan marszałek upomniał by burmistrza o jawności w gospodarowaniu publicznym groszem bo przew.RM Szklarskiej Zb.Kubiela też specjalnie nie nalega ,gdyż pomimo pisania na wszystkich forach efektu na bip-ie brak.Z kolei pełnienie funkcji przewodniczącego komitetu organizacyjnego NIE jest tożsame z funkcją płatnika.Płatników jest wielu Urząd Marszałkowski,PZN,gmina Szklarska Poręba,sponsorzy it.Tak więc "Domagający"nie ściemniaj.
Istotnym jest na ile Szklarska znowu popłynie[jak to błoto]na tym interesie.Interesuje to mnie jako mieszkańca i podatnika,póki co miasto wizerunkowo zbliża się do standartów elewacji posesji w której mieści się księgarnia p.burmistrza,jego lub rodziny i to nie jest dobre rokowanie.
I po co się tak ciskacie.Zawsze są takie skutki, gdy na burmistrza wybiera się sprzedawcę widokówek a na przewodniczącego rady jakiegoś łazienkowego z Cieplic (po śląsku to chyba Bademeister się na niego mówi).
Wicemarszałek Łużniak wyrolował biednego burmistrza Sokolińskiego ze Szklarskiej Poręby. Sokoliński teraz przebiera nerwowo nogami i nie wie co czynić dalej. Łuźniak, to szwany lis z górnej półki, a burmistrz Sokoliński szefuje kiepsko biednej i zapomnianej mieścinie