ZOOM na bis, czyli „Generał” z muzyką na żywo raz jeszcze!

Projekcję słynnego filmu podczas gali tegorocznego ZOOM-u zakłóciły problemy techniczne, niezależne od organizatora festiwalu. Twórcy wydarzenia z zabobrzańskiego ODK postanowili więc powtórzyć ów pokaz specjalny i raz jeszcze zaprezentować jeleniogórskiej publiczności historycznego „Generała” we współczesnej oprawie muzycznej.

„Generał”, w reżyserii i z udziałem Bustera Keatona, który w filmie zagrał główna rolę, to komedia z 1926 roku, dziejąca się w okresie wojny secesyjnej w Stanach Zjednoczonych. Bohaterem filmu jest Johnnie Gray, który nie zostaje przyjęty do wojska, gdyż jest bardziej przydatny jako maszynista. Kiedy jednak żołnierze Północy porywają lokomotywę z Południa o nazwie „Generał”, Johnnie nie waha się ani chwili i rzuca się w pościg za porwanym pociągiem. Los sprawia, że w pociągu, porwanym przez zwolenników Unii, znajduje się ukochana Johnniego, więc odważny maszynista ratuje i swą dziewczynę, i Armię Tennessee, za co zostaje mianowany porucznikiem armii Konfederatów.

„Generał” Bustera Keatona przez wielu uważany jest za jedną z najlepszych komedii w dziejach kina, choć w swoim czasie ta kosztowna produkcja skończyła się finansowym fiaskiem. Początkowo film został również chłodno przyjęty przez krytykę. Mistrzostwo „Generała” doceniono dopiero po latach. W 2007 roku obraz znalazł się na liście 100 najlepszych filmów wszechczasów Amerykańskiego Instytutu Filmowego, a Buster Keaton do tej pory jest źródłem inspiracji dla niezliczonej rzeszy komików i twórców filmowych. Keaton już od najmłodszych lat szkolony był przez swych rodziców na akrobatę o kamiennej twarzy. Jedną z pierwszych ról, w jaką wcielił się chłopiec, był żywy mop, którym ojciec wycierał podłogę. Przydomek „Buster” (z ang. „Pogromca”) uzyskał wtedy, gdy jako dziecko spadł z wysokich schodów, nie robiąc sobie przy tym krzywdy. Od najmłodszych lat dbał o dobrą sprawność fizyczną, która pozwoliła mu na odgrywanie wszystkich scen wyczynowych (a w jego dziełach było ich wiele) osobiście, bez pomocy kaskaderów. Większość jego filmów to dzieła autorskie, ponieważ Keaton zazwyczaj osobiście pisał do nich scenariusze, reżyserował je, a także odgrywał w nich główne role. Tak też było w przypadku „Generała”.

Jeden z najwybitniejszych amerykańskich reżyserów, Orson Welles (twórca m.in. „Obywatela Kane'a”), oznajmił, że być może „Generał” to najlepszy film, jaki kiedykolwiek nakręcono, ponieważ wszystko jest w nim prawdziwe. Mówiąc „prawdziwe”, miał na myśli to, że kiedy Buster Keaton otrzymał do dyspozycji ogromny, jak na tamte czasy, budżet, postanowił nie stosować żadnych efektów specjalnych ani trików z użyciem miniatur. Wszystkie zdjęcia zrealizował w autentycznych plenerach, z autentycznymi obiektami. Sceny rozgrywające się w jadącym pociągu, naprawdę powstały w jadącym pociągu - kamera umieszczona była zaś w lokomotywie obok.

Współczesną muzykę do filmu skomponował i osobiście wykona podczas festiwalowego pokazu Marcin Pukaluk - kompozytor, performer i producent muzyczny. Pukaluk prowadzi bogatą działalność koncertową. Jako wielki pasjonat filmu niemego jeździ po kinach studyjnych Polski, grając seanse z muzyką na żywo. W swoich projektach łączy różne gatunki muzyczne, klasykę i ambient, folk i muzykę rozrywkową. Tworzy muzykę różnorodną zarówno pod względem faktury, jak i stylistyki. Obok sentymentalnych, słowiańskich melodii, odnaleźć w niej można monumentalne brzmienia orkiestrowe, obok żywiołowych, drapieżnych fragmentów rockowych, miękkie, przestrzenne brzmienia elektroniczne. Marcin Pukaluk jest laureatem konkursu firmy dystrybucyjnej VIVARTO na nagranie ścieżki muzycznej do filmu „Generał”.

Przed nami wydarzenie jakiego nie warto przegapić. Bilety w cenie 30 zł do kupienia w JCK i ODK. Uwaga! Ważność zachowują wszystkie bilety zakupione na pokaz 24 lutego. Ich posiadacze mogą więc raz jeszcze wybrać się do kina i bez dodatkowych opłat ponownie obejrzeć film.

Uwaga! Dla naszych Czytelników mamy pięć dwuosobowych zaproszeń na marcowy pokaz „Generała” w JCK. Informacja, jak można je zdobyć w aktualnym wydaniu „Nowin Jeleniogórskich” z 6 marca 2018 r. Zapraszamy!