To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Znowu oszukali emerytkę

Znowu oszukali emerytkę

Kilkanaście tysięcy złotych straciła 71-letnia jeleniogórzanka, do której zadzwonił oszust. Takich prób wyłudzeń odnotowano wczoraj w Jeleniej Górze aż sześć.

Jak ustalili funkcjonariusze, do jeleniogórzanki zadzwonił na numer stacjonarny mężczyzna podający się za funkcjonariusza CBŚP. Mężczyzna poinformował ją o konieczności wypłacenia wszystkich środków pieniężnych zgromadzonych na rachunku bankowym z uwagi na to, że są one zagrożone. Ponadto mężczyzna wypytywał również 71-latkę przedmioty wartościowe, które posiada w mieszkaniu. Poinformował ją także o tym, aby swoim bliskim nie ujawniła żadnych szczegółów tej rozmowy, a następnie nie przerywając połączenia poprosił pokrzywdzoną o jej numer telefonu komórkowego, na który zadzwonił i do czasu wydania gotówki utrzymywał z nią kontakt. Wszystko po to, aby wiedzieć co pokrzywdzona robi, czy przypadkiem gdzieś nie dzwoni, nie weryfikuje tych informacji lub czy kogoś nie powiadomiła o zdarzeniu. Jeleniogórzanka zgodnie ze wskazaniami fałszywego policjanta wybrała kilkanaście tysięcy złotych ze swojego konta, a następie wrzuciła gotówkę do wskazanego kontenera na śmieci. Tego dnia policja odnotowała jeszcze 6 takich prób wyłudzeń gotówki od seniorów.

Policja ostrzega przed takimi telefonami. Nie należy podawać przez telefon żadnych wiadomości dotyczących naszego mieszkania, oszczędności, kiedy przebywamy w domu i z kim mieszkamy. Należy pamiętać o tym, że policjanci nie dzwonią i nie pobierają od nikogo pieniędzy. Nie odpowiadać na żadne ankiety zawierające podobne pytania. Nie wydawać gotówki i żadnych innych rzeczy osobom nieznanym. Nie wpuszczać do domu ankieterów, akwizytorów, osób podających się za pracowników różnych instytucji lub innych podejrzanie zachowujących się osób. Za każdym razem oddzwonić do krewnego na znany numer. Skontaktować się z kimś z rodziny w celu potwierdzenia takiego zdarzenia.

Komentarze (8)

Niestety za głupotę się płaci i tyle w temacie!

Jakoś mnie nikt nie próbuje oszukać "na wnuczka", jakby wiedział, że nie mam żadnych oszczędności - ciekawe, skąd ta wiedza bierze się u przestępców w innych przypadkach? Może stan kont bankowych nie jest aż taką tajemnicą?

Lepiej nie mieć oszczędności albo wnuków

Ile jeszcze można trąbić na ten temat i nadal ktoś zostanie okradziony w ten sposób? To jak beton. Nie dociera.
Kolejna sprawa - żeby wypłacić kilkanaście tysi w banku to trzeba zrobić zamówienie. Żaden bank nie wypłaca ot tak kilkunastu tysięcy.
Te "kradzieże" są dość dziwne.

I po co emerytom oszczędzać z tego minimum do egzystencji jaką wyliczył (okradł) nam ZUS.Jak nie masz grosza to szybciej ci "łeb ukręcą"!Powinna być ustawowa eutanazja wówczas masz wybór. Biorę przykład z moich przodków nic nie zostawili w spadkach tylko śmierdzące gacie.

Ludzie kradną, państwo okrada obywateli i tak koło się zamyka.