Znamy finalistów “Człowieka Roku”!

Nie mogę nie odpowiedzieć na taki zarzut i zignorować go, choć jest niepodpisany. Większość publikacji ukazuje się nakładem Wydawnictwa, bez finansowego wsparcia jakiejkolwiek instytucji (z ostatnich np. Powierzony klucz, Cieplice, Limeryki, W Ogrodzie Ducha Gór, Bajki i przewodniki dla dzieci, Księga Duch Gór, Liściaki, Miniatury Karkonoskie itd. itp.). Wiele naszych publikacji to zlecenia od Klientów, którzy po zbadaniu rynku i ofert wybierają naszą nie zawsze ze względu na najniższą cenę. Często decyduje także doświadczenie oraz wcześniejsza współpraca. Z przetargów organizowanych przez Urzędy (w szerokim znaczeniu - nie będę wymieniać) udaje się wygrać te, w których możemy konkurować w zakresie prac przygotowawczych i redakcyjnych, doświadczeniem i tym, że jesteśmy firmą z regionu, gdyż druk jest obecnie na tyle tani, że drukarnie i inne wydawnictwa, startujące w przetargach, zwykle są bardziej konkurencyjne. Dlatego np. wyspecjalizowane firmy z całej Polski wygrywają lokalne przegargi na publikacje wielobarwne i katalogowe, albumy, mapy i foldery kolorowe, gdzie o kosztach decyduje druk. Efekty są różne. Wiele miejscowych firm przegrywa z taką konkurencją i będzie tak, dopóki cena rozstrzygać będzie o tym, kto wykonuje wydawnictwa. Ocenę mojej działalności charytatywnej pozostawiam tym, którym ona służy. Daje ogromną satysfakcję i z faktu pomocy i ze współpracy z ludźmi, którzy dostrzegają potrzeby innych. A to, czego mi brak, to czasu na śledzenie forum i odpowiadanie na anonimowe listy... Wracam do pracy nad kolejną, ciekawą książką...

Gratuluję wszystkim Finalistom. Sądzę jednak, że Pani Marzena zupełnie tu nie pasuje! i to z różnych względów (bez wątpliwości nie ma najmniejszych szans). Pani Regina jest przesympatyczna, prowadzi swoją Firmę i robi to dobrze, ale nic poza tym. Pana Roberta niestety nie znam. Pan Mariusz robi "wielką, pozytywną robotę", ale jeszcze za wcześnie na takie laury! Zostaje więc Pani Zuzanna. I to ona tym razem zostanie Człowiekiem Roku! Jako pierwsza kobieta od początku tej zabawy! Pani Zuzanno - już gratuluję!
W pełni zasługuje Pani na ten zaszczytny tytuł.

Proponuje nie meczyc Pani Chrzescijanskiej...
Tytul CZLOWIEKA ROKU dajemy przeciez za osiagniecia, a skoro jest na tej liscie, to znaczy, ze w czyms sie zasluzyla. Mam na mysli COS pozytecznego.
Zatem za pozytek dla Cieplic i rozglosu tego miasteczka dzieki Festiwalowi Swiatla- proponuje oddac glosy ( smsy) na Robert Futerhendlera. Za co?
Za zapal,za wole walki z przeciwnosciami napotykanymi po drodze organizowanego Festiwalu, za POMYSL, dzieki ktoremu Ciepliczanie sa dumni ze swego miasta.
Ja wyslalam juz ...... smow :-)