Nie wyklucza się, że to wędkarz mieszkający na sąsiednim osiedlu, który zaginął... jesienią ubiegłego roku. Strażacy podkreślają, że mężczyzna miał na sobie strój charakterystyczny dla wędkarzy. Po jego zaginięciu prowadzono akcję poszukiwawczą, ale nie znaleziono ciała. Później nadeszły mrozy i staw pokryty był lodem. Dopiero teraz zwłoki wypłynęły na powierzchnię.
Policja prowadzi czynności zmierzające do zidentyfikowania zwłok.
Komentarze (2)
:evil: :) :whistle: :huh: :huh: :huh: :huh: :huh: :angry: :0 :confused: :cheer: