- Spojrzałem i zobaczyłem wystający kawałek tekturki, taki nie dotynkowany – opowiada mężczyzna. Lekko ją szarpnął, pokazała się zwinięta stara niemiecka gazeta. - Wtedy już wiedziałem, że tam coś musi być. Poczułem dreszczyk emocji – odtwarza emocjonujące chwile mieszkaniec Jeleniej Góry. Delikatnie ostukał tajemnicze miejsce siekierką i po chwili wydobył całe zawiniątko. W dziurze obok było podobna paczuszka. Z obu sufitowych kryjówek wydobył ponad sto banknotów Reichsbanknote o nominałach 50 i 100 marek oraz jedną „10”. Generalnie przedwojenne banknoty były w dobrym stanie, choć skrajne noszą przebarwienia od zamoknięcia. Wszystkiego było ponad 9 tysięcy marek.(...) Zbigniew Janc, właściciel sklepu kolekcjonerskiego przy ul. Długiej w Jeleniej Górze, twierdzi, że to było bardzo dużo pieniędzy. Noc w dobrym hotelu z wyżywieniem kosztowała w tamtym czasie 3-4 marki.(...)
Caly tekst w bieżącym numerze Nowin Jeleniogórskich.
Komentarze (7)
Czyli uzyskał dochód,albo odda właścicielowi ,zabierze państwo ,lub podatek ?%.
w tle juz widac ksiazke o monetach. Czy znalazl tez monety sie nie dowiemy :D
No to drogie panie jedno mamy zapewnione: jak męża nie będzie dzisiaj w mieszkaniu, to znaczy, że robi porządek w piwnicy, obiecany mniej więcej 20 lat temu. Przy okazji zbije tynki pod pretekstem, że się sypią i już najwyższy czas był to zrobić itp. itd. Nie wiem czy jest sens gotować dzisiaj obiad:)
nie jestem pewien ale spóbowałbym w Deutsche Bank
może i kiedyś miały one wartość :D dzisiaj za jedną stówkę RM można dostać z 20 zł ... gdyby przezorni właściciele tych pieniążków nie wierzyli tak bardzo w drukowany papier, ale w metale szlachetne, to w dniu dzisiejszym, szczęśliwy odkrywca skarbu, mógłby już spokojnie patrzeć na swoją przyszłość finansową :D a tak... można ten skarb potraktować jak zapomogę :D
Następny baran chwali się znaleziskiem-przytka dziurę budżetową Tuska:)