Zmiany we władzach OSP

J. Sładczyk był jednocześnie prezesem OSP i komendantem miejskim PSP. - Nie zawsze sprawowanie tych funkcji było mi po drodze - mówi. - Czasami trzeba się opowiedzieć po którejś ze stron. Były niejasności, czy ja się wypowiadam jako komendant PSP czy jako prezes OSP. Dlatego też nie kandydowałem.

Wojciech Gral jest z OSP Sobieszów. Wybrano też nowy zarząd powiatowy a także prezydium, czyli ścisłe kierownictwo. Wiceprezesami OSP zostali: Waldemar Wojtaś z OSP Piechowice i Radosław Fijołek w PSP, skarbnikiem pozostał na kolejną kadencję druh Waldemar Wcześniak, sekretarzem została druhna Bernadeta Juszczak. Ustępujący prezes Sładczyk wszedł w skład sześcioosobowego prezydium.

W jakiej kondycji zostawia Ochotniczą Straż Pożarną? - Myślę, że w dobrej. Przez okres pięcioletniej kadencji udało nam się zakupić 5 nowych samochodów ratowniczo-gaśniczych, wybudować kilka nowych remiz, pięć jednostek zostało uhonorowanych nadaniem sztandaru - wymienia. - Jedyne, co nam się nie udało to poprawa współpracy z dziećmi i młodzieżą. Widać to choćby po turnieju wiedzy pożarniczej, który z roku na rok obniża swoje loty. Będzie to zadaniem dla nowego zarządu.