Zlot caravaningu na "Wiśniowej polanie"

Gospodarze obiektu przy okazji każdej takiej imprezy przygotowują uroczyste powitanie uczestników – wspólną biesiadę integracyjną. Camping „Wiśniowa polana” wielokrotnie zdobywał nagrody organizacji campingu i caravaningu i należy do czołówki polskich campingów.

Europejski Dahlie Rallye odbywa się co roku w innym kraju. Ostatni raz w Polsce był kilka lat temu w Kamieniu koło Rybnika.
- Może trochę data jest niefortunna, bo początek września dla wielu miłośników caravaningu oznacza powrót do pracy i dzieci do szkół, dlatego trochę mniejsza liczba uczestników. Dlatego zabiegamy, żeby przesunąć tę datę na sezon wakacyjny – mówi Michał Szeftel, prezes Polskiej Federacji Campingu i Caravaningu.

Ta forma turystyki staje się coraz bardziej popularna. Wcześniej kojarzona była z turystami o nieco mniej zasobnym portfelu. Teraz, gdy się spojrzy na sprzęt widać, że trzeba mieć czasem sporo pieniędzy, by tak podróżować i spędzać wolny czas.

- To jest hobby, a nie przymus. Ludzie wypoczywają blisko natury, mają sporo wolności, bo jeżdżą tam gdzie, kiedy i jak chcą.  Sprzęt jest coraz lepszy – i ten typowo biwakowy i mobilny. Coraz więcej Polaków jeździ już camperami. Żeby zacząć na nowym sprzęcie potrzebujemy około ćwierć miliona złotych. Ale z powodzeniem można kupić sprzęt używany za 50 – 60 tysięcy – dodaje M. Szeftel.