![Zjechali na desce z Przełęczy Okraj](https://old.nj24.pl/sites/default/files/imagecache/szczegolowy_opis_zdj_glowne_220/article/main/33496/zjazd.jpg)
W Karpaczu jest coraz więcej osób, które uprawiają mountainboard. Odnoszą nawet duże sukcesy. Poza Maciejem Kogutem, pionierem zjeżdżania na specjalnej desce z kółkami, jest Jakub Dukowicz (15 lat) – mistrz świata juniorów z Serbii, zwycięzca zawodów w Niemczech, Robert Danek, wicemistrz Polski w klasie beginners z imprezy w Szczawnie Zdroju. Jest też dwunastoletni Jakub Makutynowicz, trzeci na mistrzostwach świata w Serbii, ubiegłoroczny wicemistrz Polski ze Szczawna Zdroju.
Deska z kółkami to sprzęt, którym póki co można zjeżdżać po szlakach parków narodowych. - Nie jest to rower i jest to sprzęt wciąż mało popularny, nie masowy. Nikt więc nie widzi problemu – mówi Maciej Kogut. Opowiada, że ze znajomymi wybiera się czasem na dłuższe trasy. Zjeżdżają czerwonym szlakiem od Łomniczki, czarnym szlakiem od kotła Białego Jaru, czy żółtym od Strzechy Akademickiej. Można też mknąć asfaltem. - Zjeżdżaliśmy raz z Okraju do samych Kowar – mówi pan Maciej. Zastrzega jednak, że taki zjazd drogą, gdzie panuje ruch samochodowy musi być przemyślany i ostrożny. Powinien za deskarzami jechać samochód osobowy, żeby czuwać i sygnalizować obecność nietypowych użytkowników szosy.
Cały tekst o mountainboardzie i karpaczańskich zapaleńcach w aktualnym numerze "Nowin Jeleniogórskich".
Komentarze (39)
nie wiem co w tym fajnego... totalna kicha i dziadostwo te deski, mało widowiskowe, a tylko szkity można sobie połamać i nic więcej. Ale lepsze to niż siedzenie i picie piwa w parku.
czy dyscyplina sportu naprawdę musi być widowiskowa i popularna?
powinna sprawiać przyjemność i tyle w temacie
Kolega Kogut najwyraźniej nie zna regulaminu Karkonoskiego Parku Narodowego, bo jest w nim jasno sprecyzowane, że po szlakach pieszych mogą poruszać się wyłącznie turyści piesi. Zjazd na desce nie jest pieszym poruszaniem się po górach. Wprawdzie deska to nie rower, ale najbliżej jej do nartorolek, których używanie też jasno precyzuje przepis:
"12. Uprawianie rekreacji (marszobiegi, Nordic Walking, nartorolki) może odbywać się na
szlakach turystycznych i drogach wewnętrznych KPN do tego celu przeznaczonych oraz
odpowiednio przygotowanych i oznakowanych."
Jedyną taką drogą przeznaczoną do tego rodzaju rekreacji jest niedawno oddana do użytku ścieżka nartorolkowa koło Sobieszowa.
Tak więc nieprawdą jest sugestia, że każdy może sobie skonstruować/przerobić dowolny sprzęt jeżdżący i poruszać się nim po parku narodowym, bo przepisy (jeszcze) nie ujmują tego konkretnego sprzętu. Przepisy wcale nie muszą go uwzględniać, każdy szlak jest przeznaczony dla użytkowników określonego rodzaju i wyraźnie sprecyzowanych, a poruszając się po nim, trzeba się dostosować do wymagań określonych w przepisach. Więc to tylko kwestia czasu, kiedy pan Kogut zapłaci mandat, a gazeta mogłaby nie promować tego rodzaju domorosłych cwaniaków.
Złamano prawo! Zdjecia i świadkowie przestępstwa są. Dlaczego zatem policja nie reaguje?
Że KPN nie reaguje to się akurat nie dziwię. Dyrektor Raj od dawna więcej niszczy przyrodę niż ją ratuje. pewnie znowu dostał w łapę. w takim razie powinny zareagować instytucje nadzorujące, dlaczego KPN nie reaguje.
ja najbardziej lubię tam śmigać motorkiem i co?
DOLNOŚLĄZAK. W okresie wczesnego Gierka, w PRL-owskich Karkonoszach, upowszechniano ski-boby. Czy ta dyscyplina "sportu" nadal jest uprawiana? Czy - wraz z "komuną" - upadła?
Montainboard wprawdzie skibobem nie jest, ale wieszczę mu taki sam koniec jak niegdysiejszym skibobom.
W różnych dziwactwach to my najlepsi na świecie. W innych kraje po prostu młodzież uprawia normalne sporty.
Marcin zabrałeś mi całą zabawę :(
idź załóż sobie czapeczkę z daszkiem, spodnie z krokiem po kolana i zajaraj, bo to pewnie twoje ulubione zajęcie. Jak większości tego typu "sportowców"
Proszę Państwa a oto człowiek wszechwiedzący!!! Ubierasz spodnie z krokiem i jeździsz na desce = palisz trawę.
Ciekawe jakie jeszcze oczywistości by nam przekazał na temat innych osób... Jesteś laską która lubi róż i ma blond włosy hmmmm pewnie to skończona k****nka. Ubierasz się na czarno,malujesz paznokcie w tym samym kolorze i nosisz długie włosy... jak nic satanista itp. itd
O tobie pewnie też można wiele powiedzieć i nie łudź się,że byłyby to komplementy.
Jedno można powiedzieć nawet nie wiedząc jak wyglądasz PROSTAK I ZAŚCIANKOWY TYP
srata to ty masz w glowie!! lepiej zamknac sie w domu i naj***c woda bo to ulubiony sport takich nieudacznikow jak ty, a jak ktos cos zrbi to tylko poddac to krytyce bo tak najlatwiej... proponuje ludzia, korzy chca sie wypowiadac, aby pisali cos inteligentnego a nie takie smieci!! POWODZENIA CHLOPAKI!!
Te wszystkie komentarze broniące tych pseudosportowców musi pisać jedna osoba. Widać to po charakterystycznym stylu, ****skim języku, wulgarnych, obraźliwych sformułowaniach niemal w każdym poście i wieśniackich powiedzonkach. Sami sobie wystawiliście świadectwo, tolerować takich typów w górach nie można.
"pseudosportowców" powiadasz?
A więc kim dla Ciebie jest sportowiec, jeśli nie grupa osób cieszących się z jazdy, trenujących czasem raz w tygodnu czasem codziennie, żeby potem jechać do Karpacza na zawody? Niektórzy nawet 8 godzin, bo jak wiadomo w Karpaczu stale jeżdzących osób nie jest za dużo...
Ja na tyłku ze Śnieżki zjechałem i nikt o tym nie pisał.
a ja wbiegam na Okraj, bez kółek, na nogach - przeciw siłom grawitacji. nie dla poklasku, lecz dla siebie :) Polecam !! :)
W końcu powrócił w Karkonosze ZJAZD NA BYLE CZYM
Ludzie widzę, że wy się nie nacie więc was uświadomie. Tu chodzi o wylansowanie mody na deski. Wiecie ile kosztuje jedna deska ... 2500 zł. Sklep na jednej desce zarabia 200 zł. Jelenia Góra 100 tys mieszkańców, niech każdy kupi tylko jedną deskę to daje 20,000,000 czystego zysku! Słownie 20 milionów!
Panie znawca ludziom w Jeleniej bliżej do Europy ,5 osób w Karpaczu nie czyni wiosny.
Nie znam się na tym ale dysyplina bardzo widowiskowa, jak ktoś nie chce, nie jeździ, nikt nikogo nie zmusza. Mi osobiście podoba się ta inicjatywa, dzieciaki mają co robić. Widziałam ich na szlaku czerwonym. Bardzo kulturalni ludzie szli pod górę z deskami i ostrzegali każdego kto szedł co i jak. Poza tym to było to mocno po południu gdzie raczej znikomy ruch. Tak trzymać panowie!!!
Jak jeżdżą za swoje to ich sprawa, jeden tańczy drugi śpiewa, hobby jak każde inne.
"12. Uprawianie rekreacji (marszobiegi, Nordic Walking, nartorolki) może odbywać się na
szlakach turystycznych i drogach wewnętrznych KPN do tego celu przeznaczonych oraz
odpowiednio przygotowanych i oznakowanych."
Czy szlak czerwony, nie jest drogą rowerową????
Panie Kogut! Jeśli dostanie Pan mandat proszę zgłosić się do każdego prawnika i wygrana w kieszeni:)
Taki z ciebie prawnik jak z koziej d... trąba. Najpierw naucz się czytać ze zrozumieniem. Kawałek deski na kołach to jest rower? A gdzie ma łańcuch i pedały?
KPN przestań pierdo*** i zajmij się czymś innym!
Ogolny wniosek taki że jesli ktoś robi coś innego niż inni, wychodzi mu to dobrze to natrafia na ściane zazdrości i zawiści która kryje się w niektórych komentarzach.
@JA: W dziwactwach? Chyba raczej jesteśmy najbardziej zawistnym, zazdrosnym narodem w którym jeśli komuś się cpudalo się wiecej niż Tobie to bedzie krytykował i na Ciebie donosił i szukal potocznie mowiąć "haków"
@Anonim666: Mówisz tak bo nie masz styczności z ludzmi, szkołami itp. Rozwija sie co raz więcej spotów itp. Przyczyna tez taka ze ludzie ida za tym co modne i latwe. A jak juz trzeba 2 razy upasc to juz każdy sie boi!
@ICHI: chcialbym Cię zobaczyc z takim "byle czym" na nogach! :) Mogloby zostac z Ciebie takie "byle co" :)
@NIRO: To chyba tylko do 5 umiesz liczyc
Wiekszosc komentarzy to puste przepychanki i chęć wypowiedzenia się dla "sztuki".
My trzymamy kciuki za ekipe z Karpacza! Dobra robota!
Pzdr
W Karpaczu jest coraz więcej osób, które uprawiają mountainboard. Słownie może pięć.
Ucierpiał ktoś? Nie? O o w czym problem?
na takiej deskorolce,to sobie można prędzej skręcić kark na górskim szlaku,niż zniszczyć KPN,więc o co chodzi?
Karpacz moze i wiocha ale znana na calym swiecie. Kogut pchaj do przodu lej na tych pajacow !!!!!!
Kukuryku!
Jakby dodać żagiel to byłby żagloboard. Nie trzeba by było pchać dolar.
Czytam te komentarze i nie wierzę, jak ograniczony umysł ma nasze społeczeństwo. Faktycznie, w tym kraju jest moda na "podstawianie nogi" tym ludziom, którzy dążą do celu i chcą coś, cokolwiek osiągnąć. Aż się przykro robi jak ludzie chcą zdemotywować dzieciaki, które mają pasję. Bo to, że jakiś sport nie jest szeroko znaną według Ciebie dyscypliną, to znaczy, że jest na skraju swego istnienia? Banalne i prymitywne stwierdzenie... Niestety żyjemy w takim państwie, gdzie ludzie "rządzący" tym nie zainwestują w to pieniędzy, bo dalej mają śmieszną nadzieję, że nasza cudowna reprezentacja piłki nożnej zdziała coś. Jeśli się czymś nie interesujesz, to wiadomo, że nie będziesz się znał na ten temat. Bo co, bo nasłuchasz się bzdurnych rzeczy w tv na temat siatkówki, piłki nożnej, ręcznej koszykówki i znawcą jesteś? Co za naród, ręce i cycki opadają...
Chłopaki, powodzenia! Róbcie to, co robicie! Jak najlepiej, ode mnie z całego serca szczere powodzenia, i zaciśnięte palce!! :))
te darmozjady nic nie robia, defraudują publiczne pieniadze pierdzac w stolek, nastepna instutucja od wystawiania mandatow, a w gorach jak cos zrobic trzeba (np. posprzatac) to najmują podwykonawcow. Tak trzeba przyrode chronic a tyle drzew ile wycieli w tym roku to przez cale swoje zycie nie widzialem
To nie KPN należałoby zamknąć, tylko jego pracowników, łącznie z dyrektorem.
Z tego co zaobserwowałem po sobie to największą frajdą jest wychodzenie na jakąś góre i jazda z niej.Chodzi tutaj o szlaki, rowerowe i piesze, drogi pożarowe albo nawet ścieżki wydeptane przez grzybiarzy czy nawet zwierzęta... Co za tym idzie, im dłużej się przebywa blisko natury, tym bardziej się ją docenia (trzeba być idiotą żeby tego nie rozumieć, zwłaszcza patrząc na pochodzenie Polaków, tzn Słowian) więc często gęsto na różynch grupowych wyjazdach ktoś dostaje dosłowny "omisiu*" za wyrzucanie śmieci. Właściwi to samemu się o porządek dba, bo nikt raczej nie lubi syfu :) a złamana gałązka i przestawiony kamyk to na prawde nic takiego, deszcze robią więcej szkody.
Ta "dyscyplina" nigdy nie będzie tak widowiskowa i popisowa jak rowery. Nie będzie też na nią jakiejś niesamowitej mody, w lecie i jesieni jest po prostu za dużo innych super rzeczy, sprzęt nie jest tak tani jak deskorolki (ale dużo tańszy niż rowery, a 2500zł to gruba przesada) Mimo wszystko za dyscypline olimpijską bym tego nie uznał.
Jak w każdym innym sporcie albo nawet hobby znajdują się kozaki którzy robią to tylko na pokaz lub by się nad innymi wywyższać, ale Ci w komentarzach prezentują jeszcze gorszy poziom polaczkowatości :)
Dziękuję za najdłuższy komentarz
tym co sie to niepodoba wynocha przed tv czy komputer i siedzcie w domach. to jedna z mozliwosci wyjscia z domu i byc aktywnym