Oprócz hotelarzy, samorządowców, działaczy stowarzyszeń w spotkaniu wzięli udział Dawid Lasek, podsekretarz stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki oraz Wojciech Fedyk, prezes Polskiej Organizacji Turystycznej. - Musimy wskazywać na problemy, jakie spędzają sen z powiek gestorom. Takie spotkania mają szanse coś zmienić – powiedział Grzegorz Sokoliński, przewodniczący LOT. Przypomniał, że kiedy był burmistrzem Szklarskiej Poręby, odbył wiele spotkań w ministerstwie sportu, a propozycje i pomysły na rozwiązanie rozmaitych problemów gmin turystycznych, pewnie zalegają w ministerialnych szafach. Polecał te dokumenty ministrowi Laskowi.
W czasie spotkania w hotelu Bornit poruszono wiele tematów – od wykorzystania pobieranych od turystów opłat klimatycznych, przez strategie promocyjne, źródła finansowania działań marketingowych, po problem z nieuczciwą konkurencją w turystyce. Na sposoby jej ograniczania wskazywał m.in. prezes Fedek, który proponował poza sankcjami, wskazywać na korzyści płynące z legalnej działalności (np. uczestnictwo w akcjach promocyjnych urządzanych przez samorząd). Wszyscy się zgodzili, że aby dokonać pozytywnych zmian potrzebne są nowe rozwiązania prawne. Uczestnicy konferencji często przywoływali przykłady sprawdzonych pomysłów finansowania promocji czy walki z szarą strefą stosowanych w innych krajach. Rozmawiano także o roli Lokalnych Organizacji Turystycznych w rożnych miejscowościach w Polsce. Na przykład w Giżycku samorząd przekazał LOT prowadzenie promocji miasta.
Komentarze (5)
Sprzątać, sprzątać, sprzątać, kosić trawę, odmalować swoją chałupę, uzupełnić drogowskazy, usunąć szpecące billboardy - tego potrzebuje nasz region, co widzę po kilkunastu latach pracy w turystyce. Krajobraz i przyroda same się obronią. Zabytków i oferty kulturalnej też mamy sporo. I nie przeszkadzać tym, którzy chcą i potrafią na turystyce zarabiać.
Jak Sokoliński był burmistrzem, Szklarska się rozwijała. Teraz marazm, stagnacja i kolesiostwo na najważniejszych stołkach w mieście gdzie upychane są najgorsze kreatury ze Szklarskiej. Sokoliński wróć!
Przychodzi Real do internisty, a lekarz pan już u nas był proszę iść do psychiatry .