
- Przede wszystkim dziękuję dzieciakom, dla których czytałem. To im dedykuję tę tegoroczną nagrodę – komentował Ryszard Kiełek, który od blisko jedenastu lat jest koordynatorem akcji „Cała Polska czyta dzieciom”. Jeździ po przedszkolach, szkołach, bibliotekach i szpitalach, gdzie na głos czyta dzieciom dzieła Brzechwy lub Tuwima. W ramach akcji propaguje również twórczość lokalnych twórców takich jak chociażby Maria Nienartowicz czy Stefan Śliwiński, co nie omieszkała dostrzec kapituła konkursu. Podobnym działaniom oddają się najczęściej emerytowani nauczyciele i bibliotekarze, a pan Ryszard od lat pracował w turystyce. Z dziećmi niewiele miał wspólnego. Tym większym zaskoczeniem jest dla niego to wyróżnienie. Na pytanie ile godzin już poświęcił na czytanie, odpowiada:
- Odwiedziłem już wszystkie przedszkola, szkoły i szpitale w powiecie. Nie jestem w stanie policzyć jak wiele czasu mi to zajęło. Niemniej jednak czuję się w tym jak ryba w wodzie. To nie pozwala mi się zestarzeć – komentuje pan Ryszard, Kawaler Orderu Uśmiechu. Jego zapał spowodował, że do akcji przyłączyło się dziesięciu następnych wolontariuszy.
- Kolejnych chętnych zapraszam do biblioteki miejskiej w Karpaczu – mówi pan Ryszard i przekonuje, że codzienne choćby dwudziestominutowe czytanie dziecku przez rodzica pobudza wyobraźnię malucha, odciąga go od komputera i zacieśnia z nim więź. Pan Ryszard nie spoczywa na laurach. Już jutro będzie go można spotkać w zabobrzańskim przedszkolu „Promyczek”, gdzie jak zwykle będzie czytał dzieciom.
Komentarze (1)
z tego komuszego gniazda,dzieci dziękują,a starsi też..