Mężczyzna przyszedł do sklepu przed południem. Pod pretekstem zakupu pralki oraz laptopa poprosił o kredyt. By wyłudzić 2400 złotych przedstawił zaświadczenie z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych o tym, że pobiera z niego świadczenia. Dokument wzbudził jednak podejrzenia sprzedawcy, który pod pretekstem przygotowania sprzętu udał się z nim na zaplecze. Tam powiadomił o wszystkim policję. Niedługo po tym dzielnicowi zaaresztowali 42-latka, któremu grozi do 8 lat pozbawienia wolności, a czekającego na niego na zewnątrz kuzyna odwieźli do Aresztu Śledczego w Jeleniej Górze. Ciążyły na nim bowiem dwa nakazy odbycia kary pozbawienia wolności. Jeden na 10 miesięcy za kradzież, a drugi na 7 miesięcy za niezapłacenie grzywny.
Komentarze (6)
"...przedstawił zaświadczenie z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych o tym, że pobiera z niego zaświadczenia" Mi też to się wydaje podejrzane. nie wiedziałem, że ZUS wydaje zaświadczenia, że wydaje zaświadczenia.
naucz się czytać a dopiero później komentuj
nie musisz nikogo obrazac. tutaj w odroznieniu od jelonki, czytaja czasem komentarze i dokonuja korekty tekstu, jesli jest on skopany.
co za jełopy
Wygląda na to, że po Kowarach może sobie spacerować koleś z nakazem odbycia kary a policja nie może go namierzyć. Ale statystyki mają poprawne i komendant zadowolony.