
ZNP zwrócił się do mieszkańców z apelem o pomoc w powstrzymaniu wdrażanej przez rząd reformy oświaty. S. Gac-Sufleta mówi, że jest ona przygotowana na kolanie. – Są niedopracowane programy nauczania, zmieniony jest kanon lektur – mówi. – Co z tego, że w sprawie reformy odbyły się konsultacje, skoro rząd nie uwzględnił wniosków, jakie padły podczas tych konsultacji. Zmiany w przyjętym kształcie zagrażają wszechstronnemu rozwojowi młodego pokolenia Polaków.
Dodała, że reforma minister Anny Zalewskiej wzbudziła sprzeciw i krytykę nauczycieli, rodziców, organizacji pozarządowych, ekspertów, nauczycieli akademickich i samorządowców. Wielu uznało ją za nieuzasadnioną i nieprzemyślaną, wprowadzającą wieloletni chaos organizacyjny.
Zachęca do poparcia inicjatywy ZNP. Wystarczy wejść na stronę referendum-szkolne.pl, pobrać listę i wydrukować ją, zebrać podpisy ludzi, którzy są przeciwnikami reformy i przesłać na adres ZNP w Jeleniej Górze (Związek Nauczycielstwa Polskiego, Al. Jana Pawła II 25, Jelenia Góra).
Pytanie, czy akcja się powiedzie. Po pierwsze: reforma jest w trakcie wdrażania, po drugie – w Polsce nie brakuje zwolenników koncepcji przywrócenia ośmioklasowej szkoły podstawowej. – Na wspomnianej stronie można m.in. zapoznać się szeroko z argumentami, jakie oddziaływanie będzie miała ta reforma na rodziców – mówi S. Gac-Sufleta. – Poza tym, liczymy, że jeśli uzbieramy w całej Polsce pół miliona podpisów, to rząd wycofa się z niej, gdyż będzie musiał słuchać głosu ludzi.
Zbiórka podpisów w Jeleniej Górze potrwa do 15 marca.
Jeleniogórskie ZNP niedawno przeprowadziło referendum wśród nauczycieli i pracowników oświaty. Związkowcy pytali, czy nauczyciele i pracownicy oświaty są za strajkiem. To m.in. dlatego, że w wyniku reformy spora grupa nauczycieli i pracowników oświaty straci pracę. Głosowanie odbyło się w 32 placówkach, a czego w 27 zainteresowani opowiedzieli się za strajkiem. – Ogółem w referendum wzięło udział 999 nauczycieli i pracowników oświaty, z czego 72 procent była za strajkiem – mówi Sylwia Gac-Sufleta. O tym, kiedy odbędzie się strajk, zdecyduje zarząd główny związku.
Komentarze (21)
Nauczyciele boją się o stołki :) gdzieś mają dobro dzieci. Rozmawiam z wieloma ludźmi i większość jest zadowolona, że nie będzie gimnazjum.
A z kim ty możesz rozmawiać, siedząc na kasie w biedronce? Podajesz kwotę do zapłacenia, przyjmujesz pieniądze albo kartę, podajesz paragon i mówisz dziękuję! Nie masz czasu na rozmowy! A rozmowy z menelstwem pod blokiem się nie liczą!
nie mierz wszystkich swoja miara....
Co za szacunek do innych, taki tyPOwy.
Ty już widzę masz tylko trociny w głowie...
:) nie pracuje na kasie w biedronce, ale jak widzę Ty wiele o tej pracy wiesz.... :D
Gdzie był Broniarz jak Hall i Kluzik-Rostkowska psuły polską oświatę zachęcały rodziców do szczucia plucia i kapowania na szkołę i nauczycieli? Kluzik tak się spieszyła z reformą o sześciolatkach, że aż jej tchu brakowało ... w klasach drugich są dzieci, które sobie nie radzą ... Gdzie był kogo obronił? Lewactwo zawsze jest zakłamane. Mam nadzieję, że co mądrzejsi opuszczą szeregi ZNP. Taki twór jak ZNP już dawno powinien być zdelegalizowany. Najlepiej to ilustruje zdjęcie z wysypana kredą za podatnika pieniądze.
2 poprzednich typowi krzykacze pisdolandu. Świat się kształci ,zbroi ,bogaci a polandia dziki kraj z ciemnym ludem ,wystarczy umieć dać na tacę ,kopertę i wypominki.
Odezwał się krzykacz PO. Takie to typowe dla zwolenników tej formacji "kto nie jest z nami, to jest przeciwko nam" i można Go na wszelkie sposoby obrażać.
Z tymi nauczycielami należącymi do ZNP chyba jest tak, że są przeciwko każdej reformie, tak dla zasady?Pamiętam jak przed reformą wprowadzoną w 1999 roku ZNP też protestował.Wtedy protestowali m.in. przeciwko wprowadzaniu gimnazjów teraz przeciw likwidacji.
Rzeczywiście jesteś III sortem w Polsce (to nie jest po polsku).Co ma do cholery świat do Polski . Świat się rozwija i bogaci? Świat , to znaczy w twoim rozumieniu ludzie ,niszczą wszystko dookoła wraz ze swoim środowiskiem , betonuje wszystko wokół siebie i bogaci się , i bogaci !!! Człowiek zje tyle ile może ,a twój świat po prostu prymitywnie żre i szpanuje samochodami i nie wiadomo czym . Ten pęd do przepaści i samounicestwienia jest charakterystyczny dla prymitywnych organizmów .Dla obrony swego posiadania (to jest i tak nic nie warte) ,świat się zbroi , a w końcu jak dzikie zwierzęta się pozagryza . Czy Polska musi być taka?! Jak ci się nie podoba w kraju to jedź do tego swojego świata.
A jesteście pewni ,że rodzice chcą posyłać dzieci do gimnazjum. Moje dziecko chodziło do gimnazjum na początku reformy. I niestety nauczyciele podstawówek, którzy nagle kazali się tytułować "profesorami" nie dali sobie rady z reformą, a szczególnie z wychowaniem dzieci i pomocą w znalezieniu się w nowej sytuacji. Nie dajcie się rodzice namówić na takie akcje, bo nie służą one dzieciom, tylko nauczycielom przyzwyczajonym do status quo w oświacie. Gimnazjum i cały program nauczania jest nastawiony na zdawanie testów, egzaminów,a nie na kreatywność.
A program w obecnych podstawówkach na brak myślenia, brak testów i egzaminów, na posłuszeństwo, na odrzucanie nauki na rzecz przekonań i na religię. Obie wersje są bezsensowne.
Pomysł połączenia podstawówek i gimnazjum - jestem jak najbardziej za. Programu nauczania nie trzeba było aż zmieniać - wystarczyło przesunąć trzy klasy gimnazjum do podstawówek, wyrzucając z nich powtórki po podstawówce - akurat by się zmieściło. Liceum - program z czasów jeszcze czteroletniego liceum, poprawiony i rozszerzony o to, czego nauka dowiedziała się przez te 20 lat. I wszystko pięknie.
Oczywiście ,że nauczyciele myślą tylko o swoich etatach a nie o dzieciach mam 2 dzieci w szkole podstawowej i proszę wierzyć ,że tylko to ich interesuję
A nauczyciele to też ludzie , mają dzieci na utrzymaniu i rachunki do zapłacenia.
Jestem za likwidacją gimnazjów,w podstawówce dzieciom woda sodowa do głowy nie uderza,a i nie ma tam narkotyków na taką skalę jak w gimnazjach
Jak dobrze pamiętam, to nauczyciele jeszcze po rozwiązaniu sejmu poprzedniej kadencji manifestowali w Warszawie poparcie dla PiS, bo rzekomo PO rozłożyło oświatę na łopatki.
Dziś kiedy wbrew obietnicom PiS będzie wywalał nauczycieli na bruk- protesty !
O co więc chodzi drodzy pedagodzy ? Wyłącznie o kasę ? Trochę mi wstyd za was
W POdstawówce to była taka praca w miarę solidna, a POtem w gimnazjum przechowalnia, a w licem to już było za późno aby stracone gimnazjalne lata nauki nadrobić. Obecny podział na ośmioletnią szkołę podstawową i czteroletnie liceum jest bardzo dobry.
Obecny podział spowoduje, że uczeń będzie miał czas aby rozwinąć skrzydła w podstawówce, a potem poszybować w liceum. Jeżeli nie będzie na tyle zdolny aby trafić do liceum to zrealizuje się z szkole zawodowej i będzie solidnym, dobrze wyuczonym zawodu fachowcem.
Niech ZNP weźmie się za swoje struktury w Szklarskiej Porębie. Tam w jednej ze Szkół stanowisko dyrektorskie (wicedyrektor) piastuje szefowa koła ZNP!!!! Gdzie tu logika i obrona praw pracowniczych. Prezes okręgu Szklarska Poręba nie widzi problemu :) bo to koleżanki.
O reformie oswiaty nich sie wypowiadaja rodzice dzieci w wieku szkolnym i przedszkolnym. Ich to najbardziej dotyczy. Dla innych to tylko gadanina.
Jestem nauczycielem i jestem za reformą. Dobro dzieci jest najważniejsze. Ta reforma jest potrzebna, a jeśli chodzi o nauczycieli to myślę, że strach ma wielkie oczy. Nie zapowiada się na zwolnienia.
Nowe nie znaczy złe, a my przecież tylko wracamy do starego.