W sobotę (11 lipca) o godz. 12.00 zostaną na minutę włączone w Jeleniej Górze syreny alarmowe. Oficjalnie to ćwiczenia, w domyśle – upamiętnienie 72. rocznicy zbrodni, do której doszło na Kresach Wschodnich.
Syreny mają przypomnieć o tragicznych wydarzeniach na Kresach Wschodnich, kiedy to w jednym dniu, w niedzielę, 11 lipca 1943 r., w blisko stu miejscowościach zginęło z rąk ukraińskich nacjonalistów wielu zamieszkujących tam Polaków.
A dlaczego posłanka Machałek nic nie zrobiła w sprawie pomordowanych w okrutny sposób dzieci, kobiet, starców przez ukraińskich nacjonalistów?
Ona milczy.
Widocznie nie ma czasu na takie "błahostki"?
A przecież w naszym regionie mieszka wiele osób, których bliscy zostali wtedy pomordowani.
Podziękowanie składam dla "Nowin Jeleniogórskich", że napisały o tym wydarzeniu.
człowiek z Jawora | 11 lipca, 2015 - 14:23
Posłanka Machałek (PiS) jeździ na Ukrainę i spotyka się z ukraińskimi nacjonalistami.
Brata się z nimi.
Ją nie obchodzi tragedia Wołyńska i pomordowane polskie dzieci przez Ukraińców.
zbi | 11 lipca, 2015 - 14:45
Posłanka Machałek jest złym człowiekiem i złym posłem.
irek z jelonki | 11 lipca, 2015 - 16:36
Machałek ma zostać ministrem.
Jak to możliwe, przecież jest bardzo kiepskim posłem.
A ostatnio słyszy się, że Machałek jeździ taksówkami z Jeleniej Góry do Sejmu, do Warszawy.
Apeluję żeby pani Machałek publicznie wypowiedziała się w tej kwestii.
Dlaczego posłanka Machałek ws pomordowanych Polaków na Wołyniu milczy ?
Rocznica mordów była w sobotę. A Machałek milczy, milczy, milczy.
Jarek z Cieplic | 10 lipca, 2015 - 15:24
Mam pytanie do redakcji, dlaczego w artykule nie jest wprost napisane, że chodzi o Rzeź wołyńską, inaczej Rzeź na Wołyniu w której zginęło ponad 100 tysięcy polskich obywateli? Chodzi o poprawność polityczną?
11.07.1943 to był początek zmasowanego Holocaustu Polaków na Kresach Wschodnich (wcześniej Ukraińcy też mordowali, później też) masowe mordy Polaków zakończyła dopiero Akcja Wisła, chociaż długofalowo była to decyzja tragiczna, odczuwana do dzisiaj w formie V kolumny Ukraińskiej (min. Posłowie głosujący przeciwko uznaniu rzezi na Wołyniu zbrodnią wojenną, kasa dla UPAdliny itd...).
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że mordercy Polaków, są aktualnie uznawani za bohaterów "wolnej ukrainy".
Jarek z Cieplic | 10 lipca, 2015 - 17:06
Nie można zapomnieć o tym, iż polski Rząd od samego początku wspiera majdanowców. A szczytem była wizyta polskiego prezydenta w ukraińskim parlamencie,na którym w tym samym dniu zrehabilitowali tych upowskich morderców. Mało tego, nie przypominam sobie o tym, żeby ukraińcy oficjalnie kiedykolwiek przeprosili Polaków za swe zbrodnie. Więc o czym my tu mówimy?
Nigdy nie przeprosili, więcej negują jakoby oni uczestniczyli w holocauscie Narodu Polskiego, ewentualnie obarczają za niego winą niemców, sowietów czy ostatecznie sanacje, ale nigdy siebie.
zbe | 11 lipca, 2015 - 14:42
Nie zapomnimy pomordowanych Polaków przez Ukraińców.
Ale Bóg jest sprawiedliwy i karze obecnie Ukraińców za tą okropną zbrodnię.
Ale bądźmy sprawiedliwi i oddajmy cześć tym nielicznym Ukraińcom, którzy stawali wtedy w obronie Polaków.
Nacjonaliści ukraińscy też ich wymordowali.
czas też znak | 11 lipca, 2015 - 11:04
Z minuty zrobiło się kilkanaście sekund wycia syren... wszystko na pokaz, a nie ku pamięci...
Stanisław | 11 lipca, 2015 - 16:39
Urodziłem się na Kresach 6 km od Zbaraża. Dzisiaj rano 11.07 Polskie Radio pr. 1 nadało wywiad z kłamcą historii ukraińcem zamieszkałym w Polsce Grzegorzem Motyką. Czyżby to był jeden akcent upamiętnienia przez PR. 1 zbrodni banderowców na Kresach, a nie tylko na Wołyniu. Ten pan stawia znak równości między ludobójstwem Polakow (tego terminu nie używa) na Wołyniu (też zawęża zakres), a Akcją Wisła. Gdyby nie Akcja Wisła to jeszcze kilka lat po zakończonej wojny, banderowcy uprawialiby mordy na Polakach na terenie Lubelszczyzny i Rzeczowszczyzny. Szkoda że tak tanio sprzedajemy się obecnej Ukrainie.
Normalnie z Polski rodem | 11 lipca, 2015 - 18:03
"Z minuty zrobiło się kilkanaście sekund wycia syren... wszystko na pokaz, a nie ku pamięci..." - masz rację, to takie "polskawe" picowanie a la PiS-PSL-PO_SLD. Najważniejsze to zadbać znów o koryto dla siebie samych pOsłów o pOślic. 460 oszołomów i dodatkowa setka tertyków robi swoje dla swoich. I tyle. Amen.
różnica | 12 lipca, 2015 - 10:35
CZy jest jakaś proporcja w ocenie Katynia -22000 żołnierzy zamordowanych strzałem w tył głowy, od wydłubywania oczu i dzieci z łona matek -120tysiecy zamordowanych -,czyli ludobójstwo.?Jest ,ze względów politycznych.Bo Ukraina to wróg ruskich a wróg naszego wroga to przyjaciel.I w tym sposobie pojmowania historii kryje się cała podłość obecnych elit.OFiary ludobójstwa nam tego nie wybaczą.O tym wie ksiądz Zalewski ,sekowany przez innych .
Jarek z Cieplic | 12 lipca, 2015 - 12:19
Dokładnie, patrz, jak łatwo naszym elytom zapomnieć w kontaktach z Kijowem, o Wołyniu. Zresztą zauważ jeszcze jedno ile w mediach uświadczysz o ukraińskiej zbrodni, a proporcjonalnie więcej co rusz pojawia się wiadomości właśnie o Katyniu. Teraz widać, że nie mamy niezależnych mediów wszystkie ciągną na jakimś sznureczku... W imię poprawności politycznej bardzo łatwo wymazujemy pamięć o tysiącach zamordowanych Polaków. Jak w takim razie, nasi politycy i dziennikarze mogą nazywać się Polakami?
Przypomnę jeszcze jeden fakt, Juszczenko, którego tak mocno popierały polskie władze i media podczas pomarańczowej rewolucji oficjalnie podpisał później dekret robiący z Bandery bohatera... Juszczenki już nie ma, a obecne władze zrehabilitowały całe UPA.
swojak | 12 lipca, 2015 - 17:13
Nie żebym negował barbarzyństwo upo-wskie i obecną gloryfikację banderowców jako bohaterów narodowych.
Ale chodzi o proporcje:Rosjanie i Niemcy wymordowali MILIONY
Polaków, zburzyli, spalili miasta i wsie oraz zrabowali wiele dóbr kultury i na rękę im rozniecanie oraz podgrzewanie konfliktu między Polską i Ukrainą.
P.S.:nie słyszałem o jakiejkolwiek rekompensacie za powyższe zbrodnie od Rosji i Niemiec.Czy wiecie, że np. "Sybirakom" płacimy z własnej a nie ruskiej szkatuły.
Zarówno Rosjanie jak i Niemcy w jakiś tam sposób (choćby na pokaz) przeprosili, szczególnie Niemcy. Natomiast Ukraińcy nie tylko nie przeprosili, ale 11.07.2015 postawili pomnik na Wołyniu ... Pomordowanym przez "Polskich Szowinistów". A jakiś miesiąc temu z katów zrobił bohaterów. Wyobrażasz sobie sytuacje w której Niemcy uznają Gebelsa, Romla, czy Skorzennego za bohaterów narodowych - taka sytuacja jest właśnie na Ukrainie.
Pogłębianie konfliktu między Polakami, a Ukraińcami piszesz - my ze swojej strony konfliktu nie pogłębiamy, ale nie można gloryfikować katów a zapominać o bezimiennych często ofiarach.
Komentarze (17)
A dlaczego posłanka Machałek nic nie zrobiła w sprawie pomordowanych w okrutny sposób dzieci, kobiet, starców przez ukraińskich nacjonalistów?
Ona milczy.
Widocznie nie ma czasu na takie "błahostki"?
A przecież w naszym regionie mieszka wiele osób, których bliscy zostali wtedy pomordowani.
Podziękowanie składam dla "Nowin Jeleniogórskich", że napisały o tym wydarzeniu.
Posłanka Machałek (PiS) jeździ na Ukrainę i spotyka się z ukraińskimi nacjonalistami.
Brata się z nimi.
Ją nie obchodzi tragedia Wołyńska i pomordowane polskie dzieci przez Ukraińców.
Posłanka Machałek jest złym człowiekiem i złym posłem.
Machałek ma zostać ministrem.
Jak to możliwe, przecież jest bardzo kiepskim posłem.
A ostatnio słyszy się, że Machałek jeździ taksówkami z Jeleniej Góry do Sejmu, do Warszawy.
Apeluję żeby pani Machałek publicznie wypowiedziała się w tej kwestii.
Dlaczego posłanka Machałek ws pomordowanych Polaków na Wołyniu milczy ?
Rocznica mordów była w sobotę. A Machałek milczy, milczy, milczy.
Mam pytanie do redakcji, dlaczego w artykule nie jest wprost napisane, że chodzi o Rzeź wołyńską, inaczej Rzeź na Wołyniu w której zginęło ponad 100 tysięcy polskich obywateli? Chodzi o poprawność polityczną?
11.07.1943 to był początek zmasowanego Holocaustu Polaków na Kresach Wschodnich (wcześniej Ukraińcy też mordowali, później też) masowe mordy Polaków zakończyła dopiero Akcja Wisła, chociaż długofalowo była to decyzja tragiczna, odczuwana do dzisiaj w formie V kolumny Ukraińskiej (min. Posłowie głosujący przeciwko uznaniu rzezi na Wołyniu zbrodnią wojenną, kasa dla UPAdliny itd...).
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że mordercy Polaków, są aktualnie uznawani za bohaterów "wolnej ukrainy".
Nie można zapomnieć o tym, iż polski Rząd od samego początku wspiera majdanowców. A szczytem była wizyta polskiego prezydenta w ukraińskim parlamencie,na którym w tym samym dniu zrehabilitowali tych upowskich morderców. Mało tego, nie przypominam sobie o tym, żeby ukraińcy oficjalnie kiedykolwiek przeprosili Polaków za swe zbrodnie. Więc o czym my tu mówimy?
Nigdy nie przeprosili, więcej negują jakoby oni uczestniczyli w holocauscie Narodu Polskiego, ewentualnie obarczają za niego winą niemców, sowietów czy ostatecznie sanacje, ale nigdy siebie.
Nie zapomnimy pomordowanych Polaków przez Ukraińców.
Ale Bóg jest sprawiedliwy i karze obecnie Ukraińców za tą okropną zbrodnię.
Ale bądźmy sprawiedliwi i oddajmy cześć tym nielicznym Ukraińcom, którzy stawali wtedy w obronie Polaków.
Nacjonaliści ukraińscy też ich wymordowali.
Z minuty zrobiło się kilkanaście sekund wycia syren... wszystko na pokaz, a nie ku pamięci...
Urodziłem się na Kresach 6 km od Zbaraża. Dzisiaj rano 11.07 Polskie Radio pr. 1 nadało wywiad z kłamcą historii ukraińcem zamieszkałym w Polsce Grzegorzem Motyką. Czyżby to był jeden akcent upamiętnienia przez PR. 1 zbrodni banderowców na Kresach, a nie tylko na Wołyniu. Ten pan stawia znak równości między ludobójstwem Polakow (tego terminu nie używa) na Wołyniu (też zawęża zakres), a Akcją Wisła. Gdyby nie Akcja Wisła to jeszcze kilka lat po zakończonej wojny, banderowcy uprawialiby mordy na Polakach na terenie Lubelszczyzny i Rzeczowszczyzny. Szkoda że tak tanio sprzedajemy się obecnej Ukrainie.
"Z minuty zrobiło się kilkanaście sekund wycia syren... wszystko na pokaz, a nie ku pamięci..." - masz rację, to takie "polskawe" picowanie a la PiS-PSL-PO_SLD. Najważniejsze to zadbać znów o koryto dla siebie samych pOsłów o pOślic. 460 oszołomów i dodatkowa setka tertyków robi swoje dla swoich. I tyle. Amen.
CZy jest jakaś proporcja w ocenie Katynia -22000 żołnierzy zamordowanych strzałem w tył głowy, od wydłubywania oczu i dzieci z łona matek -120tysiecy zamordowanych -,czyli ludobójstwo.?Jest ,ze względów politycznych.Bo Ukraina to wróg ruskich a wróg naszego wroga to przyjaciel.I w tym sposobie pojmowania historii kryje się cała podłość obecnych elit.OFiary ludobójstwa nam tego nie wybaczą.O tym wie ksiądz Zalewski ,sekowany przez innych .
Dokładnie, patrz, jak łatwo naszym elytom zapomnieć w kontaktach z Kijowem, o Wołyniu. Zresztą zauważ jeszcze jedno ile w mediach uświadczysz o ukraińskiej zbrodni, a proporcjonalnie więcej co rusz pojawia się wiadomości właśnie o Katyniu. Teraz widać, że nie mamy niezależnych mediów wszystkie ciągną na jakimś sznureczku... W imię poprawności politycznej bardzo łatwo wymazujemy pamięć o tysiącach zamordowanych Polaków. Jak w takim razie, nasi politycy i dziennikarze mogą nazywać się Polakami?
Przypomnę jeszcze jeden fakt, Juszczenko, którego tak mocno popierały polskie władze i media podczas pomarańczowej rewolucji oficjalnie podpisał później dekret robiący z Bandery bohatera... Juszczenki już nie ma, a obecne władze zrehabilitowały całe UPA.
Nie żebym negował barbarzyństwo upo-wskie i obecną gloryfikację banderowców jako bohaterów narodowych.
Ale chodzi o proporcje:Rosjanie i Niemcy wymordowali MILIONY
Polaków, zburzyli, spalili miasta i wsie oraz zrabowali wiele dóbr kultury i na rękę im rozniecanie oraz podgrzewanie konfliktu między Polską i Ukrainą.
P.S.:nie słyszałem o jakiejkolwiek rekompensacie za powyższe zbrodnie od Rosji i Niemiec.Czy wiecie, że np. "Sybirakom" płacimy z własnej a nie ruskiej szkatuły.
Zarówno Rosjanie jak i Niemcy w jakiś tam sposób (choćby na pokaz) przeprosili, szczególnie Niemcy. Natomiast Ukraińcy nie tylko nie przeprosili, ale 11.07.2015 postawili pomnik na Wołyniu ... Pomordowanym przez "Polskich Szowinistów". A jakiś miesiąc temu z katów zrobił bohaterów. Wyobrażasz sobie sytuacje w której Niemcy uznają Gebelsa, Romla, czy Skorzennego za bohaterów narodowych - taka sytuacja jest właśnie na Ukrainie.
Pogłębianie konfliktu między Polakami, a Ukraińcami piszesz - my ze swojej strony konfliktu nie pogłębiamy, ale nie można gloryfikować katów a zapominać o bezimiennych często ofiarach.