Zatrucie w Granicie

Pan Kwaśny ma rację.
Ryszarda Bareja powinni zwolnić dyscyplinarnie z KRUS w Szklarskiej Porębie.
To niegdyś piękne sanatorium upada.

Piszą dziś dużo o KRUS w Szklarskiej Porębie.
Nawet ogólnopolska gazeta. pl napisała.

Wstyd, wstyd.
Takie piękne, to było sanatorium.

Ale dyrektor Barej chwali się, że ma duże poparcie PiS-u. Mówi, że Irek Łojek załagodzi sytuację.
A przecież przez wiele lat Barej szydził sobie z PiS i Jarosława Kaczyńskiego.

Barejada w krusie trwa.

Takiej olewki ze strony dyrekcji nie spotkałam do tej pory w żadnym ośrodku krusowskim. Pan dyrektor nie raczył poinformować kuracjuszy o postępie badań, tylko zobligował Pana Bogdana do odczytu na stołówce komunikatu sanepidu.....przecież taki ktoś jak rolnik, to trzecia kategoria ;( ...szkoda strzępić język.

Takiej olewki ze strony dyrekcji nie spotkałam do tej pory w żadnym ośrodku krusowskim. Pan dyrektor nie raczył nawet poinformować kuracjuszy o postępie badań, tylko zobligował Pana Bogdana do odczytu na stołówce komunikatu sanepidu.....przecież taki ktoś jak rolnik, to trzecia kategoria ;( ...szkoda strzępić język.

"Ewa Czyżewska, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Jeleniej Górze wskazuje, że poszkodowani odczuwali niedyspozycję układu pokarmowego" to chyba jakiś żart świadczacy o niekomptencji, bo trudno nazwać biegunki i wymioty bóle brzucha za to ze niedyspozycja , bo i do czego ?!!! Kompletny brak kompetencji i niedyspozycja do sprawowania tego urzędu...

Właściciel czyli Skarb Państwa powinien rozważyć odbiór od KRUS tego obiektu gdyż jest sukcesywnie dewastowany!!!!!!!!!!!

Gdyby działał w KRUS system jakości to bywa zatrucia nie było. Tak właśnie za ten system odpowiadał Pan leśnik Łojek i Dyrektor zoootechnik Barej... wiec to wszystko lipa i sztuka dla sztuki łącznie z kontrola sanepidu...

Dyrektor sanepidu specjalista od manipulacji, a jaki pan - taki kram, brak profesjonalistów a diagnozy z rękawa sypią się na potrzeby . „Ewa Czyyyyyyy? Kontrola bloku żywieniowego przeprowadzona przez sanepid wypadła dla ośrodka pozytywnie.” To ja pytam wypowiadającą jeśli wszystko jest pozytywne na bloku żywieniowym to jak mogło dojść do tak masowego zatrucia? Analogicznie , na oddziale dializ w Jel Górze - bodaj ośmiu pacjentów dializowanych zakażono HCV – śmiercionośnym wirusem, a–mądre głowy z sanepidu powiedziały, że wszystko ok! nie było podstaw do dania zaleceń. To dla mnie jest potwierdzeniem, (jak obecna diagnoza inżyniera– „poszkodowani odczuwali niedyspozycję układu pokarmowego „….) –to jawi się z brakiem odpowiedzialności za powierzone zadania w zakresie zdrowia publicznego a także brakiem do tego kompetencji , także brakiem odpowiedzialności za brak konsekwencji wobec urzędnika państwowego tak działającego! – Bowiem skutek zakażenie, zatrucie jest wynikiem przyczyny, którą to sanepid winien ustalić i poczynić kroki, by nie miały miejsca takie zdarzenia. Wypowiedzi świadczą, że ślizga się władza sanepidu na czyiś plecach nie wnosząc nic dla społeczności lokalnej w zakresie zdrowia publicznego. GWIZDY