Otrzymaliśmy też podobny telefon od innego mieszkańca. - Widocznie szli ulicą i kradli, które popadnie – mówi pan Władysław. Jak mówi, on także nie jest jedyny.- Gdzie jest monitoring, gdzie jest policja – pyta zdenerwowany.
Rzeczniczka jeleniogórskiej policji podinspektor Edyta Bagrowska przyznaje, że policja wie o tej sprawie. - W niedzielę otrzymaliśmy trzy zgłoszenia w tej sprawie. Prowadzimy czynności w kierunku zatrzymania sprawców – mówi.
Swego czasu na Zabobrzu były już podobne zdarzenia. Blisko rok temu policja zatrzymała złodziei, którzy mieli kilkanaście kompletów kołpaków. Podjeżdżali swoim samochodem, jeden ściągał kołpaki i ładował je do bagażnika. Drugi w tym czasie pilnował, czy nikt nie przechodzi. Złodzieje stanęli przed sądem, skradzione kołpaki odzyskano je i właściciele mogli zgłosić się po odbiór na policję. - Od tamtego czasu był spokój, przez dłuższy czas nie mieliśmy podobnych zgłoszeń – mówi. Tak było do niedzieli.
Komentarze (3)
a skąd było wiadomo czyje to były kołpaki,a jesli było jednak wiadomo to gdzie są moje kołpaki ?