To spowodowało paraliż w pracy zarządu dróg i mostów, który korzysta z usług Dialogu. Od rana nie działają tam telefony, nie ma też dostępu do internetu.
Działalność złodziei odczuli też, choć mniej, urzędnicy z ul. Sudeckiej i Ptasiej. Wprawdzie telefony działają bo są na łączach innego operatora, to jednak były drobne problemy z internetem. - Nie możemy sobie pozwolić na brak sieci, dlatego mamy dwóch operatorów, którzy dostarczają nam internet – wyjaśnia Tomasz Dumycz, naczelnik Wydziału Informatyki i Obsługi Technicznej. - Jeśli jeden z nich ma awarię, korzystamy z drugiego. Tak było też dzisiaj – od rana nie działa internet Dialogu, podłączyliśmy więc drugiego operatora. Różnica jest jedynie taka, że internet działa wolniej.
Dialog ma 12 godzin na usunięcie awarii.
Komentarze (2)
Żule sabotażyści.
HA HA DOBRE MIEJSCE SOBIE WYBRALI...