To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Złodziej schował się do lodówki

Mocno zdziwili się policjanci, którzy przyjechali na interwencję włamania do sklepu. Złodzieja złapali na gorącym uczynku. Był w... lodówce!

- Wszystko zaczęło się kiedy funkcjonariusze zobaczyli wybitą szybę w witrynie wystawowej w jednym ze sklepów ogólnospożywczych – mówi mł. asp. Waldemar Oszmian, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kamiennej Górze. - Zadzwonili po właściciela. Ten otworzył drzwi i funkcjonariusze zaczęli przeszukiwać pomieszczenia.

Złodziej był w tym czasie w środku. Nie miał jak uciec, więc wszedł do lodówki na napoje o wymiarach 70x50 cm.
Okazało się, że sprawca to 25-letni kamiennogórzanin.

- Mężczyzna został zatrzymany do wyjaśnienia. Zeznał, że policjanci przyjechali za wcześnie, pojawili się w momencie, kiedy próbował otworzyć kasę fiskalną – mówi W. Oszmian.

Mężczyzna został objęty dozorem policyjnym. Grozi mu do 12 lat więzienia.
 

Komentarze (4)

Jest takie przysłowie, pod latarnią najciemniej. W tym przypadku atmosfera zrobiła się gorąca więc złodziej chciał ją po prostu z chłodzić.

Chyba, w tym przypadku, złapali go na zimnym uczynku....

Następnym razem niech policjanci "trochę odczekają",bo jak to tak, nie dać, włamywaczowi żadnych forów. I później nie dość, że "biedaczek" nie zdąży kasy otworzyć, to jeszcze musi się w lodówce zamykać i czekać aż go policjanci znajdą. Brrr... :)

Ciekawe, czy właściciel lodówki nie utraci gwarancji na sprzęt w wyniku niezgodnej z przeznaczeniem eksploatacji.