Dwuosobowe załogi sań wystartują z polany poniżej Sulickiego Rozdroża, by następnie zjechać leśnym duktem w dół w pobliże przepięknie położonego Hotelu „Jelenia Struga MEDICAL SPA” (Kowary, ul. Podgórze 55). Dojechanie do mety nie jest jednak dla zawodników końcem sportowych emocji. Muszą oni wziąć jeszcze udział w kolejnych, nie zawsze łatwych konkurencjach. Piłowanie pniaka, wiązanie stosu drewna, czy rzut śnieżką do dzwonka nie jest wcale tak banalne, jak na pierwszy rzut oka może się wydawać. Trzeba tego najpierw spróbować. Dodatkowe punkty zdobyć można także za oryginalny strój. Organizatorzy liczą na kreatywność oraz poczucie humoru zawodników.
Formularz zapisów dwuosobowych załóg oraz regulamin imprezy „XIV. Międzynarodowy Zjazd Saniami Rogatymi” dostępne są na stronie www.kowary.pl oraz http://zapisy.ultimasport.pl/148. Uwaga! Aby wziąć udział w zabawie, nie trzeba mieć swoich sań! Te zapewnia organizator.
Zjazdowi Saniami Rogatymi tradycyjnie towarzyszyć będzie impreza rekreacyjna odbywająca się w sąsiedztwie mety, na placu przy „Sztolniach Kowary w Kopalni Liczyrzepa”. Nie zabraknie tam występów artystycznych i konkursów dla widzów. Pojawi się również zimowa ciekawostka - „kąpiel morsów” organizowana przez Fundację Slow City. Wejście zimą do potoku Jelenia Struga dla każdego może być sporym wyzwaniem. Warto sprawdzić, czy znajdzie się w sobie odwagę, by zrobić krok ku lodowatej wodzie tego urokliwego karkonoskiego strumienia.
Mile widziane kolorowe stroje zawodników i widzów zabawy!
Organizatorami „XIV. Międzynarodowego Zjazd Saniami Rogatymi” są: Gmina Miejska Kowary, Miejski Ośrodek Kultury w Kowarach, Związek Gmin Karkonoskich, Nadleśnictwo Śnieżka, Jelenia Struga MEDICAL SPA, Sztolnie Kowary w Kopalni Liczyrzepa, Kopalnia Podgórze, Fundacja Slow City.
Szczegóły programu na plakacie.
Kowarskie sanie rogate
Zimowe zjazdy na saniach rogatych to rozrywka dostępna w naszym mieście od dwóch wieków! W 2016 roku mija dokładnie 201 lat od pierwszego turystycznego zjazdu saniami do Kowar.
Od kilkunastu lat tradycja zabawy, której przed laty oddawała się w Karkonoszach miejscowa elita, zamożni kuracjusze i turyści, przeżywa prawdziwy renesans. Od 2001 roku “Międzynarodowy Zjazd Saniami Rogatymi” odbywa się w każdą śnieżną zimę. Zwykle biorą w nim udział zawodnicy z Polski, Czech, Słowacji i Niemiec.
Emocje związane ze zjazdami saniami rogatymi nie polegają tylko na podziwianiu pięknych górskich widoków. Relaksacyjne zjazdy zmieniają się często w szalone wyścigi krętymi leśnymi ścieżkami. Wszystkich, którzy nie mieli jeszcze okazji zjechać naszym “śnieżnym wehikułem czasu” oraz tych, którym przyjemność ta przypadła już do gustu, zapraszamy do Kowar!
Śnieżny wehikuł czasu
A czym tak w ogóle są sanie rogate? Są one znacznie większe od zwykłych, dziecięcych sanek. Ich konstrukcja jest niezmienna od stuleci: drewniana rama na płozach z miejscem dla dwóch osób: pasażera i przewodnika. Na przedzie śnieżnego wehikułu umieszczone są dwa rogi, pomagające przewodnikowi w kierowaniu.
W rejonie Kowar sanie rogate znane są od XVI wieku. Drwale i chłopi używali ich jako środka transportu aż do początków XX w. Pod górę wciągały je konie, natomiast z góry zjeżdżały same kierowane przez siedzącego na przedzie człowieka.
Oficjalnie do przewozu ludzi po raz pierwszy sanie posłużyły w roku 1737. Natomiast turystyczne walory zjazdów na rogatych saniach odkryto dopiero na początku XIX wieku. Pierwszy rekreacyjny zjazd odnotowano w 1815 r. Trasa o długości siedmiu kilometrów prowadziła od schroniska na Przełęczy Okraj do zjazdu „Pod Złotą Gwiazdą” w Kowarach. To pierwszy i najstarszy szlak zjazdowy w Karkonoszach. Właściciel kowarskich schronisk, Stefan Hübner i Karl Nagel, odtąd co roku organizowali zimowe zjazdy turystyczne saniami rogatymi. Hübner dostosował ich budowę do wygodnego przewożenia ludzi.
Zjazdy saniami rogatymi szybko zdobyły dużą popularność wśród gości odwiedzających Kowary. Korzystały z nich przede wszystkim osoby zamożne. Zabawa należała do ulubionych rozrywek elit. Ówczesne grafiki i karty pocztowe przedstawiają rozbawione towarzystwo podczas zjazdów na saniach rogatych z Przełęczy Okraj do Kowar. Eleganckie ubrania turystów: fraki, lekkie płaszcze, eleganckie suknie, kapelusze na głowie, świadczą o tym, że zjazdy miały swój ciąg dalszy. Na ogół kończyły się hucznymi imprezami w schroniskach i gospodach...
(Archiwum UM Kowary)
Komentarze (2)
A dlaczego dla turystów się nie udostępnia zjazd saniami?, którzy to tych sań nie mają. Wystarczy troszkę pomyśleć tam w Kowarach i co zimę przyciągnąć turystów do miasta. W sezonie zimowym uruchomić punkt zjazdami saniami, kto chętny a chętnych by nie brakowało bo jest gdzie zjeżdżać w Kowarach, wystarczy przygotować po drodze leśnej trasę zjazdu. No tak Kowary jest ostoją narciarstwa zimowego więc ma się z tym dobrze i żadnych nowości przyciągania turystów w ogóle nie potrzebuje.
do Radekdd- wystarczy dokładnie przeczytać art. nie trzeba mieć lotnego umysłu, żeby zrozumieć,że każdy może brać udział w zjeździe bez swoich sań