Strażnicy miejscy, patrolujący okolice pętli autobusowej w Jagniątkowie, poczuli swąd spalanych odpadów. Zapach zaprowadził ich do źródła zadymienia. Na terenie jednej z posesji właściciel spalał, jak to sam określił „a takie tam szmaty”.
Pytany o zdarzenie rzecznik straży miejskiej Artur Wilimek przyznał, że nie była pierwsza interwencja straży miejskiej, wobec tego mężczyzny. Strażnicy zdecydowali się jednak na ukaranie mandatem, a nie kierowanie sprawy do sądu, choć w pierwszym przypadku kara może wynieść tylko 500 zł przy 5 tys. złotych, jakimi może ukarać sąd.
- Jestem pewny, że mandat lepiej zadziała niż kierowanie sprawy do sądu. Sprawca mocno odczuje wysokość mandatu, bo zostanie on wyegzekwowany z jego emerytury lub renty. Gdyby sprawa trafiła do sądu – wiem z doświadczenia – ze wprawdzie też zostałby uznany winnym, ale sąd odstąpiłby od wymierzania kary i sprawca specjalnie by się tym nie przejął – ocenia Artur Wilimek.
Komentarze (9)
I słusznie! Dostanie kilka razy z rzędu 500 zł mandatu, to zaboli i może wreszcie przestanie palić szmaty i inne rzeczy.
Szkoda rzeczywiście angażować w to sąd, bo sprawa ciągnęłaby się w nieskończoność, a i nie było by pewności, czy sprawa w sądzie zakończyłaby się karą finansową. Brawo za interwencję pracowników Straży Miejskiej!
A za wylanie ścieków do Bobru 100 zł ;)
Mało, owszem, ale gdyby to była gigantyczna kwota, mandat płacił(a)byś po części z własnej kieszeni w postaci podwyżki ceny za wodę.
Polska to chory kraj. Spalenie szmaty przez delikwenta karane jest mandatem (podobno wysokim, ale jak w tym wypadku to tajemnica). Ale podpalenie całego składu to już jest bezkarne, bo tu państwo jest bezsilne. Może trzeba by było udowodnić, że to szmata importowana, a wtedy kary by nie było, jak za import i hurtowe podpalanie odpadów z zagranicy.
"... z jego emerytury lub renty". Niebywały sukces "władzy"!
500zł? To jednej emerytury nie wystarczy!
Mandaty powinny być znacznie wyższe i jakby delikwent dostał np. 1000zł to raczej już nie paliłby szmat a równocześnie nie trzeba by bawić się w sądy.
a ja sie pytam jaki mandat dostał WODNIK za wylanie ścieków do Bobru? 100zł! kurła wasza nać
dowalić emerytowi to potrafią wiedząc, że sąd by wziął pod uwagę dochody i dał mniejszą karę... To jest niezachowanie zasady proporcjonalności kary do dochodu - za zanieczyszczenie rzeki prezesowi spółki z pensją 10 razy wyższą mandat 100 zł. Tak wygląda sprawiedliwość w wydaniu SM