Ratownictwu górskiemu poświęcił całe swoje życie zawodowe. Przez 49 lat służył jako ratownik zawodowy, sezonowy, społeczny. Do ostatnich dni był dyspozytorem na stacji centralnej Karkonoskiej Grupy GOPR. Zawsze serdeczny i pomocny, zaangażowany w ratownictwo górskie, był pomostem łączącym współczesną wizję ratownictwa ze wspaniałymi kartami zapisanymi w historii Karkonoskiej Grupy GOPR. Ryszard Jędrecki kochał swoją rodzinę, której zaszczepił pasję do gór, nart i sportu. I kochał „czerwone kurtki i niebieskie spodnie”, znak posługi ratownictwa górskiego. W sobotni poranek jeleniogórski cmentarz przybrał barwę czerwono-niebieską. To koledzy i koleżanki Ryszarda Jędreckiego zabezpieczyli Jego Ostatnią Drogę.
Komentarze (3)
Mam wielki szacunek dla służby goprowców. Pokój Jego duszy.
A jednak jakiś człekokształtny dał minus...
Na ratowników w górach zawsze mogłem liczyć. Często walczyli- i walczą dalej- nie tylko z żywiołem w górach ale też czasami z ludzką głupotą i biurokracją. Ryszardzie! Niechaj pamięć o Tobie żyje wśród nas jak najdłużej.