To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Wypił „flaszkę z gwinta” i zmarł

Fot. ELB

Mężczyzna w średnim wieku zmarł dziś w nocy w centrum Jeleniej Góry. Nie udało się go uratować mimo błyskawicznej pomocy straży miejskiej.

Było to około 3 w nocy na Podwalu. Do leżącego mężczyzny wezwano straż miejską. Jak mówi nam jeden ze świadków, strażnicy już po około minucie pojawili się na miejscu. – Stwierdzili, że mężczyzna nie oddycha i podjęli próbę reanimacji. Reanimowali go aż do przyjazdu pogotowia – opowiada. Niestety, nie udało się przywrócić mu pracy serca.

 

Zmarły to prawdopodobnie bezdomny. Nie miał przy sobie dokumentów. Prawdopodobnie wcześniej wypił butelkę wódki, którą kupili mu w pobliskim sklepie przypadkowi przechodnie.

 

– Ciało zostało zabezpieczone do sekcji zwłok – mówi podinspektor Edyta Bagrowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze.

1.jpg
3.jpg

Komentarze (15)

a nie lepszy by był tytuł "Wypił flaszkę i wyzionął ducha!" ?

Wypił flaszkę ? Może zjadł ? Wypił butelkę wódki czy wody mineralnej ?
Język publicystów Nowin Jeleniogórskich osiągnął poziom rynsztoka.

ale mgła,ja pierdziele !

to jego duch spirystyczny sie unosil jaka mgła

to jego duch spirystyczny sie unosil jaka mgła

Komuchom zostało ,co się należało ,jeleniogórski Tabloid.

nie widze problemu

No to go uraczyli pięknie. Osobiście nie wierzę, że tak po prostu w czystej intencji kupili mu tę flaszkę. Być może chcieli sobie jaja zrobić, na zasadzie - kupimy ci flaszkę, ale machniesz ją na raz..., Być może było całkiem inaczej, ale ciężko mi w to uwierzyć, że gość żebrze o 1 złotówkę bo brakuje mu do denaturatu, a przypadkowi przechodnie kupują pół litra wódki o 3 nad ranem, a tamten z kolei, wali ją na raz. Ci bezdomni, jeśli posiadają alkohol czy papierosy czy cokolwiek innego, bez czego nie potrafią żyć, to dozują to sobie oszczędnie.

Na pewno nikt mu nie kupił flaszki o 3 w nocy. Sprzedawcy mogli tak powiedzieć, żeby siebie oczyścić.... Nie powinni mu sprzedawać alkoholu jeśli był już nietrzeźwy i jest to prawnie uregulowane...

Przypadkowi przechodnie na pewno by nie kupili flaszki bezdomnemu. Pewnie sam sobie kupił za zebrane wcześniej drobniaki. Tak to jest jak się wspomaga pijaczków złociszami.. A tak w ogóle, to co działo się dzisiaj na Wojska Polskiego/Słowackiego? Tyle wozów straży pożarnej i policji tam stało..

co działo się dzisiaj na Wojska Polskiego/Słowackiego?

Gaz się ulatniał w remontowanym mieszkaniu, które aktualnie nie jest zamieszkane. Właściciel mieszka daleko i musiano wybić szybę, aby opanować usterkę.

Chciał gościu chyba oblać fakt że był kiedyś uczniem słynnego ,,Żeroma''-a to że przesadził to już inna sprawa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!A i mam prośbę do pewnych osób-nie pijcie z powodu Żeroma bez względu na to czy jesteście jego uczniami czy absolwentami-NIE WARTO!!!!!!!!!!!!!

[quote=uczeń Żeroma]Chciał gościu chyba oblać fakt że był kiedyś uczniem słynnego ,,Żeroma''-a to że przesadził to już inna sprawa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!A i mam prośbę do pewnych osób-nie pijcie z powodu Żeroma bez względu na to czy jesteście jego uczniami czy absolwentami-NIE WARTO!!!!!!!!!!!!![/quote]
Ta szkółka nie jest warta nawet puszki po piwie a co dopiero cale pól litra z tego powodu zmarnować.Powiem krótko szkoda było człowieka i wódki.A w niosek z tego powodu jest taki nie warto pic z powodu ,,Żeroma''.Amen.

Szkoda czlowieka