![Fot. Łukasz Płocki](https://old.nj24.pl/sites/default/files/imagecache/szczegolowy_opis_zdj_glowne_220/article/main/61356/fot._lukasz_plocki_-_lp17102017_9838.jpg)
Do zdarzenia doszło około godz. 16.00. Na teren kościoła garnizonowego wjechała na sygnale karetka pogotowia. Ratownicy medyczni zabrali na noszach mężczyznę, który spadł z rusztowania. - Dowiedziałem się, że poszkodowanym jest pracownik firmy podwykonawczej. Obrażenia nie były chyba poważne, bo karetka z poszkodowanym odjechała już bez sygnału – powiedział nam ks. Andrzej Bokiej, duszpasterz parafii. Podinsp. Edyta Bagrowska przyznała, że dotąd policja nie otrzymała w sprawie zgłoszenia. Kiedy nasz fotoreporter robił na miejscu zdarzenia zdjęcia, pracownicy wykazali się dużą nerwowością. Jeśli uzyskamy dodatkowe informacje na temat stanu poszkodowanego, jego statusu pracowniczego i przyczyn wypadku, poinformujemy o tym.
Komentarze (9)
Szczery zyczenia powrotu do zdrowia.Przykre,ze to sie stalo na kosciele,tam rowniez piorun zabil Pastora.Niektore miejsca powtarzaja sie z niebezpiecznym pechem
Katolik mówi o pechu ??? Albo wierzysz w boski plan albo wiara twa funta kłaków nie jest warta. Czarnego kota też sie boisz? Podkowę masz na drzwiach "na szczęscie? Wierzysz chyba w zabobony.
PUMA,dziecko,o czym ty piszesz ? Gdy przyjechalem na Ziemie
Odzyskane to nie bylo tutaj Polskiego kosciola,tylko wszystkie niemieckie.Pamietam,jak Ksiadz Probosz z Kosciola Laski mial stracha wejsc na ambone,bo tam Pastora trafil piorun,prawdziwy z Nieba
Bez sygnału pojechała, bo nie śpieszyła się już [']
Po co pisać o upadku z rusztowania, ten człowiek źle zeskoczył z drabiny ze strony północnej gdzie rusztowanie nawet nie stoi...
Z dwudziestu metrów? Sam zeskoczył czy głos mu kazał tak jak mi?
Zły znak...