Wypadek: piesza walczy o życie
Do zdarzenia doszło dzisiaj wieczorem na ul. Wolności, na wysokości stacji paliw Muller. Z relacji świadków wynika, że nastolatka przebiegała przez jezdnię poza przejściem dla pieszych. Nie wyklucza się, że 22-letni kierujący volkswagenem golfem przekroczył dozwoloną prędkość. W wyniku zderzenia kobieta została przewieziona do szpitala, jest w stanie ciężkim.
Ulica Wolności do późnej nocy była całkowicie wyłączona z ruchu na odcinku od skrzyżowania z ul. Wyczółkowskiego do skrzyżowania z ul. Stefana Żeromskiego.
Szukaj
Najczęściej czytane
Ostatnio komentowane
-
allergy asthma relief asthma rates
stromectol for sale http... -
allergies and kids options treatment center
albuterol inhaler without... -
Może cymbale zaczniesz się czepiać tych na górze?Boisz się prymitywów z...
-
severe hair loss gi journal
ivermectin for humans http ivermectin... -
journal of gastrointestinal endoscopy fish allergy symptoms
...
Komentarze (29)
niestety,ale dziewczyna nie była trzeźwa i przechodziła nie na przejściu.
Opcje sa dwie albo ona za wolno biegła albo on za szybko jechał.
na jelenia.pl macie więcej info
Bardzo przykre zdarzenie. Niestety piesi nie zdają sobie sprawy z zagrożenia, jakie powodują. Jest połowa listopada, szybko zapada zmrok, często mgła utrudnia widoczność. Tymczasem piesi, niewidoczni w ciemnych ubraniach włażą na jezdnię w miejscach niedozwolonych. Na co liczą? Kierowcy, nawet ci, którzy jadą przepisowo są bezsilni. To samo dotyczy rowerzystów. Popełniają mnóstwo wykroczeń: przejeżdżanie na przejściach zamiast przeprowadzania rowerów, brak oświetlenia rowerów, brak odblasków u rowerzystów. Ludzie, puknijcie się w głowę dla własnego bezpieczeństwa!
Młoda kobieta i taka tragedia. Straszne.
Przejście dla pieszych jest po drugiej stronie stacji, albo po drugiej stronie parku, może ze 20 metrów dalej. Tam jest straszna widoczność, kierowcy zasuwają, nawet w dzień strach tam przechodzić...
wiadomo kim jest potracona?
Jej kolega twierdzi, że była trzeźwa, tylko dwaj towarzyszący jej znajomi byli lekko pijani, szli po koleżankę i na stację po jakieś piwa. Podobno nie przebiegali. Kurczę, ona ma dopiero 16 lat. Ja mam siedemnastoletnią córkę, jak pomyślę co przeżywają teraz rodzice...
A mogła sie jeszcze komuś przydać
A włażenie po pijaku komuś pod koła na ciemnej ulicy i marnowanie mu życia(tak kierowca może to odczuwać do końca życia) to jaka wg Ciebie jest głupota??
Jakby mi się wsadziła pod koła to bym podał do sądu jej rodziców o odszkodowanie. Bo dla mnie zachowanie takich ludzi to jest właśnie głupota i to taka za którą zapłacą nie tylko życiem
Najbardziej mnie wkurza jak słyszę w CB radio " mobilki jak wolności" co to za g****e pytanie skoro wiadomo ,że to ulica w mieście i w każdej chwili może ktoś przez nią przechodzić.
Już nikt nie panuje nad ruchem w mieście! Paniusie gadające przez komurę , jadą na chybił trafil, piesi ubrani na czarno /może ogólna żałoba po upadku finansowym panstwa/ ****stwo na parkingach a zwlaszcza na "kopertach" mlodzi ludzie posłógujący się zezwoleniami na dziadkow czy rodzicow ,a SM jest bezsilna. Trwa anarchia na ulicach.
Brzmi to trochę jak narzekania sfrustrowanego grzyba który nie potrafi się znaleźć w obecnej rzeczywistości. Ostatnio nawet spotkałem się z ciekawą opinią że w wypadku zdarzenia drogowego konsekwencje powinien ponosić tak kierowca jak pasażerowie - interesujące. I, przepraszam, kto rzekomo ma panować nad ruchem w mieście? Ludzie sami powinni myśleć samodzielnie, już raz w naszym kraju poznano uroki gospodarki centralnie sterowanej.
TARDE- już wystarczy, zawsze próbujesz się wypowiedzieć, ale nie trzeba....sfrustrowanye są twoje wypociny...oszczędź
Gdyby czytanie ze zrozumieniem przychodziło tak łatwo jak zmiana "nicków" świat byłby lepszy.
tarde-daj już spokój....jutro znowu do gimnazjum...
DOBÓR UBRANIA ZALEŻY OD WIELU SYTUACJI. ZALEŻY OD UPODOBAŃ, OKAZJI, POTRZEB, MOŻLIWOŚCI FINANSOWYCH... ALE NA BOGA KTO WYCHODZĄC Z DOMU MYŚLI O TYM, ALBO CHCE WYGLĄDAĆ JAK GANDALF BIAŁY, TYLKO DLATEGO ZE BĘDZIE SIĘ ZNAJDOWAŁ NA JEZDNI PRZEZ 10- 15 SEKUND?!
moze ten z bialego golfa jest tym piratem ktory czesto jezdzi do Szklarskiej Poreby lamiac wszystkie przepisy ruchu drogowego miedzy innymi wyprzedzanie na podwojnej ciąglej , nadmierne przekraczanie predkosci o czym niedawno pisala Jelonka,
Albo przyjąć model rosyjski - ubezpieczenie samochodu wyposażonego w kamerkę jest dużo tańsze.
dodał TARDE...odkrywcze
takie kamerki z wbudowanym predkosciomierzem i alkholomierzem powinna rozdawac policja za darmo wszystkim kierowcom oplombowane i wpisane do dowodu rejestracyjnego , kamerki wlanczalaby sie automatycznie gdy samochod zostal by odpalony - ulatwiloby to prace policji ktora niestety nie wszedzie moze byc w ten sposob kazdy kierowca bylby zmuszony do przestrzegania przepisow, bo malo ze filmowaloby sie co za i przed nim sie dzieje to i by tez wykazywalo z jaka predkoscia porusza sie samochodz z zainstalowaną kamerką i czy kierowca jest trzezwy taki tylko widze sposob na poprawe bezpieczenstwa pieszych i zmotoryzowanych, i raz miesiac kierowca udostepnia policji to co sie nagralo i rozliczenie , ciekawe ile by sie posypalo mandatow a ile by straciloby prawko- taka kamerka cos na ksztalt kasy fiskalnej co to zapisuje wszystko, ciekawe czy bylyby protesty takie jak o kamerach na drogach
Volvo miało kilka ciekawych konceptów w tej materii - np. zintegrowany alkomat. Wsiadasz, dmuchasz, jeśli jesteś trzeźwy jedziesz, jeśli jesteś pijany auto nie odpala. Idąc dalej - zintegrowane moduły GPS które (wg wcześniej podanych danych) są w stanie określić na którym odcinku drogi jest ograniczenie prędkości. I tak jeśli zbliżamy się do "maksymalnej dopuszczalnej" to pedał gazu zaczyna stawiać wyraźny opór. Tylko czy "myślące" za nas samochody nie przyczynią się do całkowitego wyłączenia myślenia u niektórych szoferów?
Oczywiście nie wiecie co pisać to nie piście głupot młoda była trzeżwa i jej stan jest bardzo poważny , lekarze nie dają szans ,jeśli z tego wyjdzie to może resztę życia spędzić na wózku. Znam tą rodzinę bardzo dobrze i jak ktoś piszę coś co usłyszy i nie zna prawdy to niech nie piszę.