To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Wypadek autobusu w Kaczorowie

Fot. ROB
Fot. ROB

Groźny wypadek w Kaczorowie: autobus PKS-u zderzył się z osobowym oplem astrą. Kierowca tego auta był zakleszczony, strażacy wyciągnęli go na zewnątrz. Trafił do szpitala.

Było to dzisiaj (środa) przed południem. – Siedziałem na pierwszym siedzeniu, tuż obok kierowcy – opowiada Bernard Kotyna, pasażer autobusu PKS, który jechał od strony Marciszowa w kierunku Kaczorowa. Do zderzenia doszło w Kaczorowie na łuku drogi. Pan Bernard widział wszystko jak na dłoni. – Jechaliśmy z góry, bardzo powoli. Nagle z drugiej strony z dużą prędkością wyjechał samochód osobowy – opowiada. – Na zakręcie wyrzuciło go na środek jezdni. Nasz kierowca odbił w prawo, by uniknąć zderzenia. Udało się, ale zaraz za tym autem jechało następne, też z dużą prędkością. To był ten opel. Zjechał na środek jeszcze bardziej i kierowca autobusu nie miał już gdzie uciec.

 

Jak mówi, w momencie zderzenia poczuł mocne szarpnięcie i ściągnęło go na środek autobusu. - Zdążyłem tylko chwycić barierki, dzięki temu nie upadłem – opowiada.

Podobnie wypadek zrelacjonował nam Tadeusz Żychowski, który mieszka w pobliskim budynku. – Wyszedłem i pomagałem wyciągać ludzi z autobusu, wszyscy wychodzili przez przednią szybę – mówi mężczyzna.

 

Autobus w wyniku zderzenia wjechał do rowu, opel obrócił się o 180 stopni i zatrzymał na płocie przydrożnej posesji.

– Kierowca osobowego opla był zakleszczony w aucie. Musieliśmy użyć sprzętu hydraulicznego, by go wydostać – relacjonuje kapitan Tomasz Kita z Państwowej Straży Pożarnej w Jaworze. – W autobusie było jedenastu pasażerów. Wyszli o własnych siłach. Po oględzinach wstępnych przez ratowników pogotowia stwierdzono, że nic im się nie stało.

Odjechali oni dalej autobusem zastępczym, podstawionym przez kamiennogórski PKS.

 

Najbardziej ucierpiał kierowca opla. To mężczyzna w wieku około 30 lat. Najprawdopodobniej miał połamane nogi. – Był przytomny, zaraz po zdarzeniu przyniosłem mu coś do picia – mówi Tadeusz Żychowski. Pogotowie przewiozło go do jeleniogórskiego szpitala.

 

Ruch na drodze przez około dwie godziny był zablokowany. Świadkowie mówią, że ten łuk drogi jest bardzo niebezpieczny i często dochodzi tam do stłuczek i wypadków. Dzisiaj warunki były utrudnione, gdyż jezdnia była mokra. – Jakby tu cały czas stał policjant, to by zarobili na utrzymanie posterunku w Bolkowie – obrazuje sytuację Tadeusz Żychowski. – To szczęście, że autobus jechał powoli, bo gdyby pędził, wpadłby w znajdujący się kilka metrów dalej przepust. Wtedy na pewno poszkodowanych byłoby dużo więcej.

Fot. ROB
Fot. ROB
Fot. ROB
Fot. ROB
Fot. ROB
Fot. ROB
Fot. ROB
Fot. ROB
Fot. ROB
Fot. ROB
Fot. ROB
Fot. ROB
Fot. ROB
Fot. ROB
Fot. ROB
Fot. ROB
Fot. ROB
Fot. ROB
Fot. ROB
Fot. ROB
Fot. ROB
Fot. Bernard Kotyna
Fot. Bernard Kotyna
Fot. Bernard Kotyna
Fot. Bernard Kotyna
Fot. Bernard Kotyna

Komentarze (6)

TO JEST OPEL ASTRA!

pałą po debila z astry i tego kołka co jechał przed nim, 0 tolerancji dla skończonych idiotów.

Współczuje poszkodowanym ale kilka uwag. Po pierwsze nie zakleszczony tylko uwięziony zakleszczyć to się może …... po drugie poco wyciągać poszkodowanych przez przednia szybę ? Później mamy masę urazów wtórnych spowodowanych przez samozwańczych ratowników. Po trzecie w jakim celu poszkodowany dostał coś do picia chyba po to aby się zakrztusił na dobre. Na koniec jakie oględziny poszkodowanych ? Oględziny można zrobić rozbitemu pojazdowi albo miejsca zdarzenia. Poszkodowany może mieć wykonane badanie wstępne albo badanie urazowe. Ja osobiście wolał bym aby w takiej sytuacji ktoś mnie zbadał niż by miał mnie tylko oglądać.

O tyle dobrze w tym nieszczęściu, że ten zabójca za kółkiem trafił tym razem na autobus który obronił się dzięki swojej masie i może dodatkowo doświadczeniu zawodowego kierowcy. Mógł trafić w ludzi, a ci nie mieli by najmniejszych szans.

A po co tyle sorbentu 20metrow pred autobusem ??? Chyba nie cofal po wypadku ??? Auta sa projektowane na 55km/h wiec ja jako kierowca tego opla nie hamujac musialem jechac wolniej skoro pisze ze szpitala. :/

Please, enable ads on this site. By using ad-blocking software, you're depriving this site of revenue that is needed to keep it free and current. Thank you.