Rozpoczęli od rozgrzewki. Jedni ćwiczyli, a inni choć wbrew zasadom morsów popijali herbatkę z prądem. Tak przed wejściem do lodowatego wodospadu przygotowywało się dzisiaj kilkadziesiąt morsów z całej Polski. Rekordziści potrafili spędzić nawet pół godziny pod wodą.
Morsy przyjechały głównie po zdrowie i potężną dawkę humoru, choć tego ostatniego na pewno im dzisiaj nie brakowało.
- Ja to kocham, tak bardzo nawet, że swoje pięćdziesiąt świeczek na urodzinowym torcie zdmuchiwałam właśnie pod Wodospadem Podgórnej. Dzięki kąpielom przeszedł mi nawet reumatyzm – wyliczała zalety kąpieli Joanna Milczarska z Wrocławia.
- Regularne kąpiele hartują nasz organizm – doceniał Krzysztof Maciejec z Wrocławia, który wspólnie ze swoim 12-letnim synem Adrianem zanurzył się dzisiaj aż kilka razy. Jak twierdził, to dzięki zimnej wodzie Adrian przestał chorować.
Kąpiele Morsów poprawiają nie tylko kondycję fizyczną, ale jak w przypadku pana Krzysztofa pomagają także ułożyć życie prywatne.
- Swoją obecną żonę poznałem właśnie podczas kąpieli morsów – wspominał pan Krzysztof.
Uczestnicy kąpieli ubolewali tylko nad jednym, zbyt wysoką temperaturą wodą. Dzisiaj miała aż jeden stopień Celsjusza.
- To żadne morsowanie, bo bez śniegu, w którym można się po kąpieli wytarzać – narzekał Krzysztof Maciejec.
Kapiel Morsów przyciągnęła naprawdę wielu turystów, zwłaszcza tych, którzy na sylwestrowy wypoczynek przyjechali w nasze góry. Większość ze zdumieniem patrzyła na śmiałków.
- Jestem zachwycona i pełna podziwu dla tych ludzi. Nie wiem czy starczyłoby mi na tyle odwagi – mówiła Jadwiga Grochulska z Wrocławia, która od dołączenia do morsów była o krok. Dzisiaj tylko fotografowała, ale nie wykluczała swojego startu w przyszłorocznej imprezie.
W trakcie zabawy można było nabyć kilka regionalnych produktów sprzedawanych przez Partnerstwo Ducha Góra. Na zwycięzcę w konkursie na najciekawsze nakrycie głowy wśród kąpiących się czekał kosz z regionalnymi specjalnościami i albumy tutejszych wydawnictw turystycznych. A było co nagradzać. Przed zimnem chroniły morsów berety, fikuśne kapelusze, miniaturki sera i prezerwatywy.
Przesiecką Kąpiel Morsów zorganizowało Stowarzyszenie "Rada Odnowy Przesieki." - Chcemy w ten sposób przyciągnąc jak najwięcej turystów i zareklamować wodospad, który jako jeden z nielicznych w Polsce nie leży na terenie żadnego parku, ani rezerwatu. Kąpiele w nim są więc w pełni legalne - mówiła Anna Kurowska ze stowarzyszenia.
Ostatnio komentowane
allergy asthma relief asthma rates
stromectol for sale http...
allergies and kids options treatment center
albuterol inhaler without...
Może cymbale zaczniesz się czepiać tych na górze?Boisz się prymitywów z...
severe hair loss gi journal
ivermectin for humans http ivermectin...
journal of gastrointestinal endoscopy fish allergy symptoms
...