
Powiedz coś o sobie. Czym zajmujesz się oprócz śpiewania?
Mam 24 lata, pochodzę ze Lwówka Śląskiego. Dolny Śląsk ;) Czym się zajmuję kiedy nie śpiew...rymuję? Kiedy mam trochę wolnego czasu czytam lub oglądam filmy związane z potęgą ludzkiego umysłu, manipulacją, hipnozą, świadomym śnieniem, podróżami poza ciałem. Ostatnio zainteresował mnie temat „Nowego Porządku Świata", masoni, mass-media - jest tego trochę. Zawsze interesował mnie człowiek sam w sobie i świat, który nas otacza. Poza tym podziwiam ludzi, którzy zajmują się fotografią, fotografiką. Zdarza mi się oglądać czasem różne prace - coś pięknego.
Co uważasz za swoje najważniejsze muzyczne osiągnięcie?
Chyba tylko takie, że postanowiłem wyjść ze swoją twórczością z szuflady i podjąć działanie, po to, by tam nie zostać.
W jaki sposób starasz się poszerzać grono swoich fanów?
Pozyskiwać fanów... W zasadzie nie staram się o nich i jakoś specjalnie nie dbam o względy ludzi. Nie narzucam nikomu swoich piosenek. Słuchacz powinien być wolny i sam zdecydować czy chce mnie posłuchać. Wkrótce mam zamiar zrobić własną stronę, gdzie będę mógł umieszczać mniej lub bardziej ważne informacje, nowe utwory itp. Jeśli grupa odbiorców ma się powiększać, muzyka zrobi to za mnie. Wierzę, że jest na tyle silna by zrobić to sama.
Jak oceniasz rynek muzyczny - polski i zagraniczny?
Polski rynek muzyczny... Ciężka sprawa, wypromuj się sam, a wytwórnia Cię znajdzie hehehe... A na serio to ciężko mi powiedzieć. Nie ma mnie na rynku, więc...z zewnątrz nie wygląda to ciekawie. Większość płyt ludzie ściągają z sieci, a to zapewne źle wpływa na ogólny rozwój muzyczny. Sam nie kupuję, więc też nie słucham, nie śledzę na bieżąco tego, co się dzieje. W Ameryce wygląda to o wiele lepiej, włącz jakiś klip i już możesz sobie porównać...
Twoje muzyczne inspiracje.
W zasadzie żaden artysta nie jest dla mnie inspiracją. Inspiruję się życiem, doświadczeniami, przemyśleniami, tym co się dzieje we mnie, wokół mnie i wokół innych. Jednak ci, których twórczość mi się podoba to: 2pac, Guru (Gang Starr), Lloyd Banks, Fat Joe.
Przypuśćmy, że mógłbyś przez 24 godziny być jednym ze swoich idoli – w kogo chciałbyś się wcielić i dlaczego?
Nie potrzebuję się w nikogo wcielać, ale żeby zachować formę pytanie - odpowiedź mógłby być to Fat Joe. Niekoniecznie jest on dla mnie numerem jeden, ale po prostu mógłbym zobaczyć jak wygląda życie kogoś kto robi rap na tak szeroką skalę, ma miliony fanów, miliony na koncie i nikt mu nie wypomina, że robi dla pieniędzy lub, że się sprzedał ;-).
Co dla Ciebie oznacza słowo kariera?
Kariera znaczy dla mnie tyle, co zajmować się tym, w czym jest się najlepszym, co się uwielbia robić, zarabiając przy tym jeszcze pieniądze. Dodatkowo jest to także stawianie sobie wyższych poprzeczek, dbanie o rozwój.
Czy talent wystarczy? Czy jest on raczej jednym z wielu potrzebnych elementów?
Czasem wątpię w to, czy w ogóle trzeba mieć talent by coś osiągnąć. Wydaje mi się, że trzeba w odpowiednim czasie trafić do odpowiedniej osoby, z czymś, co akurat wyda się dobre. Czasami wystarczą dobre znajomości, a czasem można dojść daleko trzymając na dłoni determinację i cały czas tworzyć, działać, choć bez forsy i to bywa trudne. Spójrzmy na ludzi, którzy są promowani. Są tacy, którzy są na prawdę dobrzy w tym co robią, ale są również tacy, którzy potrafią z siebie robić pajaca, tylko po to by ich zauważono. Według mnie talent to jeden z wielu elementów, który na pewno nie jest najważniejszy w dzisiejszych czasach.
Czy możesz nam zdradzić swoje plany na przyszłość?
Plany, plany, plany... Wiesz jak to jest z planami - nie zawsze uda się je zrealizować. Na pewno będę się starał by można mnie usłyszeć gdzieś tam w różnych miastach, w coraz lepszej formie.
Jak wygląda twoja działalność w Lwówku Śląskim? Koncertujesz tutaj lub gdzieś w okolicznych miastach?
Moja działalność muzyczna we Lwówku Śląskim nie istnieje. Od czterech lat przebywam poza granicami Polski i niestety sprawa jest utrudniona. Zawsze chciałem wystąpić na Lwóweckim Lecie Agatowym i w miarę możliwości starałem się dać o sobie znać w ubiegłym roku, zza granicy również próbowałem dowiedzieć się czy istnieje w ogóle taka możliwość, do pokazania swojej muzyki, jednak bez odzewu. Bywając co jakiś czas w rodzimym mieście zauważyłem, że rozwija się muzycznie, organizowane są różne koncerty, mądra inicjatywa od strony miasta, jednak nie zamierzam podejmować jakichkolwiek kroków z tym związanych. Istnieją ciche plany organizacji koncertu na własną rękę na wiosnę. Są osoby, które z chęcią mi w tym pomogą. Poza tym jeśli chodzi o muzykę, mam własne cele, które staram się realizować i niekoniecznie są związane z koncertowaniem.
Dzięki za rozmowę.
Komentarze (8)
Heh. Kolejny nawiedzony Hip-Hopowiec z misją zbawiania świata a tak naprawdę chodzi mu o łatwą kasę którą sobie wyśnił podczas palenia jointów.
a Ja go podziwiam i wierze w niego, znam go osobiscie i wierzcie mi tak na prawde to skromny i normalny facet, niczym sie nie wyróżnia od reszty.
Jego piosenki sa moja inspiracja, Nemed trzymam kciuki
Pozdrawiam z Buxtehude
bardzo dobre wykonanie podziwiam i trzymam kciuki
Tak, z pewnością uratuje świat od niebezpieczeństw, tylko kto nas uratuje od jego kolegów, ksywa "maszproblemkolego" i czy rozpoczynajac misję naprawczą Ziemi zacznie od zaprzestania wspierania rynku wszelkich ziółek? Życzę powodzenia
Prawie jak rap xD
rudy69 posłuchaj jego inne kawałki i zrób PRAWIE coś lepszego ;p
Ci wszyscy co tak HEJTUJA to nie maja ZIELONEGO POJECIA o rapie- jak wam sie nie podoba to zapraszam na DISCO!! Eloo Dawid oby tak dalej!!!
hehe śmiesznie Nemed Troszke wiesz... w zasadzie jak czytałem to śmiać mi się chciało no Aleeee Powodzenia!! i żeby nie było zagrał byś na Lwóweckim Lecie, ale nie na dużej scenie... Pamiętaj powoli ale dojdzie się do celu... ------->