Do przerwy mecz był wyrównany, gospodarzom co prawda zaczęli bardzo dobrze, prowadzili 5:0, potem 13:6 czy 19:13. W końcówce pierwszej kwarty rywale odrobili część strat. Druga kwarta wyglądała niemal identycznie z tym, że przewaga Sudetów była jeszcze niższa. Pod koniec tej części gry rywale odrobili straty i do przerwy nieoczekiwanie prowadzili 42:41.
Na szczęście, obraz gry odmienił się po zmianie stron. Jeleniogórzanie zagrali konsekwentniej w obronie i przyniosło to efekt. Sudety odzyskały prowadzenie i z każdą minutą powiększali je. W 29 minucie po dwóch celnych osobistych Jakuba Czecha było już 61:50. W ostatniej odsłonie tego spotkania gospodarze kontrolowali przebieg gry, nie pozwalając rywalom na odrobienie strat.
– Tak się ułożyło, że ten mecz nie decydował już o miejscu w tabeli. Zagraliśmy więc dla kibiców, którzy tu licznie przychodzą i nas wspierają. W play-offach spotykamy się z Gliwicami, to wymagający rywal. My potrafimy grać dobre mecze z wymagającymi rywalami – podsumował trener Artur Czekański. Sudety niedawno przegrały wyraźnie z tym rywalem. – To był mecz nietypowy, nikomu z nas nie szło. Na play-offy jest dodatkowa mobilizacja.
Sudety Jelenia Góra - Mickiewicz Katowice 96:79 (23:21, 18:21, 23:13, 32:24)
Sudety: Ł. Niesobski 24, Czech 19, Wilusz 13, Kozak 12, R. Niesobski i Minciel po 10, Taraszkiewicz 4, Ostrowski i Mnich po 2, Dąbrowski, Raczek, Kiljan.
Ostatnio komentowane
allergy asthma relief asthma rates
stromectol for sale http...
allergies and kids options treatment center
albuterol inhaler without...
Może cymbale zaczniesz się czepiać tych na górze?Boisz się prymitywów z...
severe hair loss gi journal
ivermectin for humans http ivermectin...
journal of gastrointestinal endoscopy fish allergy symptoms
...