To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Wygrana BKS Bobrzanie

Wydaje się, że piłkarze BKS Bobrzanie Bolesławiec kryzys mają już daleko za sobą. Po zwycięstwie w Kamiennej Górze tym razem podopieczni trenera Krzysztofa Lechowskiego uporali się z faworyzowanym beniaminkiem z Wrocławia.

Początek meczu nie wskazywał na jego dramatyczny przebieg. W 23. min piłka po wyrzucie z autu w pole karne wrocławian po pomyłce Paukszta trafiła pod nogi Iskrzaka. Tego próbował powstrzymać Ciuksa, lecz zrobił to na tyle nieudolnie, że futbolówka ostatecznie wylądowała w siatce. Więcej na boisku działo się po zmianie stron. Drużyny poszły na wymianę ciosów, a w miarę upływu czasu wiele wskazywało na to, że spotkanie zakończy się podziałem punktów. Ambitnie i coraz lepiej radzący sobie w rozgrywkach bolesławianie rozstrzygnęli jednak mecz na swoją korzyść. W 86. min rozgrywający dobry mecz Iskrzak dośrodkował futbolówkę w pole karne, a tam doświadczony Jasiński po raz trzeci zmusił Paukszta do kapitulacji.

BKS BOBRZANIE BOLESŁAWIEC - INTAKUS_ŚLĘZA WROCŁAW 3:2 (1:0)

Bramki: 1:0 Ciuksa (23-sam.), 1:1 Pruchnicki (51), 2:1 Tylutki (56), 2:2 Pyzłowski (71), 3:2 Jasiński (86). Żółte kartki: Nitarski oraz Rejmer. Sędziował: Marcin Jegliński (Wałbrzych). Widzów: 120.

BKS BOBRZANIE: Przykłota – Nitarski, Tylutki, Krzywonos, Kumoś, Rydzak (65 Jasiński), Mucha, Iskrzak, Letko (76 Góralewski), Szymański (81 Rajchel), Juszczak.