Wybuch butli z gazem w Mirsku

Strażacy otrzymali zgłoszenie około godziny 16.50. Jak informował st. kpt. Andrzej Więdłocha, oficer prasowy KP PSP w Lwówku Śląskim, po przybyciu strażaków na miejsce okazało się, że powodem wybuchu była nieszczelna instalacja pomiędzy butlą gazową a kuchenką. W tym czasie w budynku znajdowało się 6 osób. Cztery z nich samodzielnie opuściły lokal, dwóm musieli pomoc strażacy. Jeden z lokatorów został ranny i trafił do szpitala. Eksplozja spowodowała spore straty. W mieszkaniu wyleciały szyby, drzwi zostały wyrwane wraz z futrynami, przewróciła się również ściana działowa na parterze, a także naruszona została podłoga w mieszaniu na parterze. Jak informuje portal lwówek na sygnale, na miejscu interweniowało 9 zastępów straży pożarnej, w tym: 3 zastępy JRG Lwówek Śląski, 2 zastępy OSP Mirsk, OSP Rębiszów, OSP Krobica, OSP Gryfów Śląski, policja oraz pogotowie ratunkowe.