
Z informacji podinspektor Edyty Bagrowskiej, oficera pasowego jeleniogórskiej KMP wynika, że zatrzymany 9 maja br. zadzwonił do mieszkanki Szklarskiej Poręby, podał się za jej wnuka i opowiedział historyjkę o rzekomym wypadku we Włoszech. Przekonywał, że potrzebuje pieniędzy na polubowne załatwienie sprawy z pokrzywdzonym. Pokrzywdzona przekazała oszustowi blisko 8 tysięcy złotych. W podobny sposób mężczyzna oszukał także mieszkankę Kowar. Zadzwonił do niej i powiadomił, że jej syn, który przebywa za granicą miał wypadek i pilnie potrzebuje kilkanaście tysięcy złotych, w celu załatwienia formalności na Policji. Oszust poprosił kobietę o jej numer telefonu komórkowego, na który zadzwonił i do czasu wydania przez nią gotówki utrzymywał z nią stały kontakt. Wszystko po to, aby wiedzieć co pokrzywdzona robi, czy przypadkiem gdzieś nie dzwoni i nie weryfikuje tych informacji lub czy kogoś nie powiadomiła o zdarzeniu.
Policjanci prowadzili w tych sprawach czynności procesowe, jak i operacyjne, które doprowadziły do ustalenia i zatrzymania 25-latka podejrzewanego o te przestępstwa. W jego mieszkaniu funkcjonariusze zabezpieczyli gotówkę, w wysokości blisko 30 tysięcy złotych.
Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie. Za oszustwa grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
Komentarze (3)
Naród przyzwyczajony do łapówkarstwa do załatwiania spraw pod stołem ,po znajomości ,nalewo , doje się oszukiwać przez cwaniaków. Żyj uczciwie nie dasz się naciągać.
Ludzie nie wierzą państwu ,urzędom to są skutki.
A to wnuczek. Ludzie po prostu nie wierzą prawnikom, którzy dodatkowo cię wydyma*ą w każdej sytuacji.
... moj Wnuk jest lepszy,bo chodzi do Kosciola