Mirsk, jak większość gmin karkonoskich i izerskich, miał problem z promieniotwórczym radonem w wodzie. Badania sprzed 10 lat wykazywały, że woda wodociągowa nawet po uzdatnieniu miała nawet 180 bekereli/litr, przy normie wynoszącej 100 Bq/l. A jest to pierwiastek bardzo groźny dla zdrowia.
Radon to gaz, którego wszystkie izotopy są promieniotwórcze. Jest bezwonny i bezbarwny. Nie ma smaku ani zapachu. Jest wszechobecny, ale w niewielkim stężeniu. Powstaje w efekcie naturalnej reakcji łańcuchowej rozpadu uranu, dlatego w naszym regionie (gdzie występuje uran) jest go więcej.
W naturalny sposób uwalnia się ze struktur minerałów i przedostaje do atmosfery lub rozpuszcza w wodzie, z której jest uwalniany np. podczas gotowania lub kąpieli pod prysznicem. Jest cięższy od powietrza, gdy napotyka na przeszkody, osiada na nich. Dlatego znajduje, szczególnie na najniższych kondygnacjach budynków. Radon po wciągnięciu go wraz z powietrzem do płuc, jest szybko wydychany, ale niektóre jego cząsteczki osadzają się na błonie śluzowej oskrzeli i napromieniowują ich komórki.
Został zaklasyfikowany jako substancja rakotwórcza przez International Agency for Research on Cancer. Podstawową drogą dostawania się promieniowania radonu do organizmu jest jego inhalacja. Promieniotwórczość radonu działa w sposób niebezpośredni: zagrożenie zdrowia nie jest wywoływane przez radon sam w sobie, lecz jest rezultatem jego rozpadu. Radon charakteryzuje się krótkim okresem połowicznego rozpadu (3,8 dnia) i ulega rozpadowi na promieniotwórcze nuklidy występujące naturalnie w stałym stanie skupienia. W przypadku inhalacji radonu, gaz ulega rozpadowi w drogach oddechowych, powodując osadzanie się radioaktywnego polonu w otaczających tkankach. W przypadku spożywania wody z radonem radioaktywne patogeny mogą być transportowane do innych części organizmu.
Od 2015 r. obowiązują normy ograniczające obecność pierwiastka w wodzie przeznaczonej do picia, do poziomu 100 Bq/litr; to efekt implementacji norm unijnych. Gminy dostały dwa lata na przeprowadzenie stosownych badań i – w razie potrzeby – wyeliminowanie zagrożenia. Termin upływa z końcem listopada. Wyniki, o których informuje burmistrz Mirska, to właśnie efekt tych badań. W Mirsku zbadano też sztolnie w Krobicy, by sprawdzić czy radon nie koncentruje się tam w powietrzu. Tam także nie ma zagrożenia.
Komentarze (2)
Rzecznik wodnika niedawno pisał że dopuszczalna norma to 1000 Bq/l.Nowa norma unijna to 100Bq/l.Mirsk miał 180Bq/l zmodernizował na czas ujecie i woda jest bezpieczniejsza.W JG dopiero mają w planach modernizacje czyli trują nadal.Tylko dlaczego rzecznik wodnika nie powiedział wprost jakie jest stężenie tego pierwiastka w dostarczanej wodzie i dlaczego takiej ważnej informacji nie ma podanej na stronie wodnika.Wnioskuje że wodnik ukrywa przed odbiorcami ten ,,drobny" i nic nie znaczący parametr .Parametr jak się okazuje promieniotwórczy.
Wodnik to czyrak na naszym zdrowiu. Także ekonomiczny.