To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Widmo baraży KPR-u

Po raz kolejny szczypiornistkom z Jeleniej Góry nie udało się wygrać we wrocławskiej hali. W czarnej serii zespół KPR-u znów musiał uznać sportową wyższość zawodniczek AZS AWF Sportconcept, które pierwszy mecz o utrzymanie w PGNiG Superlidze (o miejsca 9-11), zakończyły sukcesem 33:30 (18:13). Dziesiąte w tabeli podopieczne trenerki Małgorzaty Jędrzejczak tracą dwa punkty do wrocławianek. Dziewiąta lokata daje utrzymanie w Superlidze bez konieczności grania baraży z najlepszym wicemistrzem I ligi.

- Mamy świadomość wagi tego pojedynku – powiedział przed sobotnim spotkaniem trener Marek Karpiński. - Sięgamy do ostatniego meczu
z KPR-em. Analizujemy, co nam tam jeszcze nie wyszło.

Po zwycięskich derbach szkoleniowiec nie krył zadowolenia z walki, pomysłu na grę i realizacji taktycznych ustaleń przez akademiczki. Miał jednak pretensje i niedosyt, gdyż w końcówce jego podopieczne roztrwoniły sporą przewagę (w 45 minucie prowadziły 26:17). To może mieć duże znaczenie w ostatniej w tym sezonie konfrontacji rewanżowej zaplanowanej 9 kwietnia br. w jeleniogórskiej hali.

Po kwadransie gry zawodniczki KPR-u prowadziły 9:6, ale potem popełniły mnóstwo błędów technicznych i po serii skutecznych kontrataków to AZS AWF miał kilkubramkową przewagę i kontrolował przebieg wydarzeń. Na boisku brylowały doświadczona rozgrywająca Grażyna Pietras, obrotowa Małgorzata Król (6 goli) i Aleksandra Wynnyk (6). Po dekoncentracji i kilku prostych błędach akademiczek, od 50 minuty piłkarki z Jeleniej Góry zagrały szybko w ataku i z powodzeniem niwelowały prowadzenie gospodyń. Choć po czerwonych kartkach (po trzech karach dwuminutowych), boisko musiały opuścić Marta Dąbrowska (3 gole) i Anna Fursewicz (2), KPR odrobił część strat, ale na remis zabrakło już czasu. Dla pokonanych sześć bramek zdobyła Joanna Załoga, po pięć Karolina Konsur i Agnieszka Kocela. Cztery trafienia zanotowała weteranka Marta Oreszczuk, trzy Monika Odrowska, dwa Małgorzata Buklarewicz.

W następnej kolejce (26 i 27 bm.), drużyna KPR-u dostanie walkower 10:0 za mecz z wycofaną Zgodą Ruda Śląska. W pierwszy weekend kwietnia br. zagra w Tczewie z Latochą Samborem.