
Mistrzostwa trwają już od środy. Do Western City zjechali Austriacy, Niemcy, Czesi i oczywiście Polacy z całego kraju. Dzisiaj zmierzą się w cuttingu, polegającym na wydzieleniu jednego cielaka ze stada i niepozwoleniu mu, by w wyznaczonym czasie mógł do niego wrócić.
- Do tej konkurencji wykorzystywane są konie tylko jednej rasy american quarter horse. W Polsce jest ich obecnie zaledwie 300 sztuk – informuje Beata Baca, kierownik zawodów.
Równie widowiskową konkurencją będzie calf roping (łapanie cielaka na lasso) i team penning, czyli zbiorowe zaganianie cielaka do zagrody po wcześniejszym oddzieleniu go od stada. Rozpoczęcie tych zmagań zaplanowano na godzinę 16 i to one zakończą mistrzostwa. W międzyczasie odbędą się także pokazy rewolwerowców i inscenizowane napady na bank.
Impreza z roku na rok cieszy się coraz większym zainteresowaniem. Organizatorzy szacują, że w ciągu pięciu dni mistrzostw do Western City przyjechało co najmniej dwa tysiące osób.
Fot. Gulbin
Komentarze (2)
Sciegny pisze sie przez e z ogonkiem bo tak maja od zawsze wpisana nazwe tej miejscowosci w dowodzie osobistym jej mieszkancy !!! W razie watpliwosci skontaktujcie sie z Gmina Podgorzyn i uzyskacie potwierdzeniego tego, co napisalem wyzej.
Ciekawostka przyrodnicza a może perpetum mobile - szeryf, który okresowo zalegał z opłatami za energię elektryczną ma sponsora!!! Firmę, która pośrednio sprzedaje mu właśnie en. elektryczną!!?? Swoja drogą reklamy Tauronu i podobnych (Enea PGNiG), które mają monopol to jest śmiechu warte.