To dwóch 19-latków i 18-latek dokonali zniszczeń w sobotni wieczór w Cieplicach. - Ustaliliśmy ich dane osobowe, wkrótce odpowiedzą za swój wybryk – zapewnia podinspektor Edyta Bagrowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze.
To dwóch 19-latków i 18-latek dokonali zniszczeń w sobotni wieczór w Cieplicach. - Ustaliliśmy ich dane osobowe, wkrótce odpowiedzą za swój wybryk – zapewnia podinspektor Edyta Bagrowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze.
Młodzi wandale to dwaj 19-latkowie z Jeleniej Góry i Karpacza oraz 18-latek z Kowar. Tego wieczoru zostali wylegitymowani przez policję i ukarani mandatami za... łamanie ciszy nocnej!
Młodzi mężczyźni zachowywali się wulgarnie. Było to w sobotę po godz. 23. Rzeczniczka policji przyznaje, że policja już wtedy wiedziała o aktach wandalizmu w centrum. Dlaczego nie ukarano ich wówczas za to, tylko za łamanie ciszy? - Nie było poszkodowanych – wyjaśnia. - Otrzymaliśmy tylko jedno zgłoszenie w sprawie niszczenia znaków, do tego anonimowe. Aby zaszło przestępstwo bądź wykroczenie, musi być poszkodowany.
Zapewnia, że sprawcom się nie upiecze. Policja ma ich dane osobowe. Właściciele klombu i zniszczonych znaków szacują straty. Od wysokości tych strat będzie zależało, czy chuligani odpowiedzą za wykroczenie czy za przestępstwo. Za to drugie może im grozić nawet kara więzienia. W takiej sytuacji o przestępstwie można mówić, jeżeli zniszczenia są większe niż 250 złotych. Skomplikowane to, ale takie jest prawo.
Komentarze (8)
a miasto nie jest poszkodowanym ?
Jestem pod wrażeniem. Pozdrawiam, Marcin Kaflik "MIłośnicy Cieplic"
Bardzo się cieszę. Natomiast mam wątpliwości do tego jak zostaną potraktowani te jełopy przez sąd.Frustrację wyraziłem we wcześniejszym artykule na ten sam temat.Ręce mi opadają jak sobie pomyślę ,że ziemia pozwala chodzić po sobie takim zgniłkom. Pzdr.
... znak się nie poskarżył ;/ Znikoma szkodliwość czynu...
nie róbcie nam z Cieplic Kowar! Pliz!
Zakuć w kajdany i do kamieniołomu o wodzie i suchym chlebie albo jak za komuny na dołek i gomowymi pałami.
WYROKIEM POWIINNO BYĆ NAPRAWA TEGO CO ZNISZCZYLI I NIE OSIEM GODZIN DZIENNIE TYLKO DWANASCIE.Może są zniszczenia w okolicznych miejscowościach też by mogli przy okazji naprawić wyładowali by swoją energie I NAUCZKA DLA PRZYGLĄDAJĄCYCH SIĘ Z NADMIAREM ENERGII.
Jestem pod wrażeniem!Teraz tylko odpowiednio i surowo ukarać-BRAWO!!!