
Było to w nocy ze środy na czwartek. – Oficer dyżurny otrzymał zgłoszenie telefonicznie od jednego z mieszkańców, który poinformował, że nieznani mężczyźni ubrani w bluzy z kapturami wyłamali ławki i kosze – informuje młodszy aspirant Justyna Bujakiewcz-Rodzeń, rzecznik prasowy lubańskiej policji.
Na miejsce szybko pojechał patrol i po kilku minutach odnalazł mężczyzn, podejrzewanych o dokonanie zniszczeń. Okazało się, że to mieszkańcy powiatu lubańskiego, najmłodszy ma dopiero 17 lat, najstarszy 20. Wszyscy byli pijani.
Wkrótce za zniszczenie mienia odpowiedzą przed sądem, grozić im może do 5 lat więzienia. Zapewne będą musieli też naprawić wyrządzone szkody a te gmina Lubań oszacowała na około 5 tysięcy złotych.
Komentarze (6)
Niestety. Sądy pana Gowina kładą nacisk na łagodność i odpuszczanie kar. Czyli nie wielka szkodliwość i dalej można debilować.
Mezmózgi z mózzgiem biedronki ,a wszystko przez nalewki i jedzenie chemiczne gó..o podobne z "Biedronki"
Pewnie za długo siedzieli z nosami wlepionymi w obornik, potem wystarczyło nawet jedno niewinne piwko co w sumie powoduje syndrom tzw. debilizmu wtórnego.I tylko smrodu nie da się pozbyć.
brak dotkliwości kary, to główna przyczyna chuligańskich wybryków, gdyby taki jeden z drugim dostał po kilka tysięcy grzywny i obowiązek nieodpłatnych prac publicznych przez kilka miesięcy, zrozumiałby może, że nie warto jest kozakować. a tak, sąd wspaniałomyślnie odpali im coś w zawieszeniu i po 500 zł nawiązki na PCK. Taka kara odstraszy jak nic kolejnych wandali...
Koszt tych ławek oraz fontanny był większy niż to co ci dwaj "dorodni intelektualiści" będą w stanie zarobić przez większość swojego życia.