Walczą o pociąg do Lublina

Jak przeczytałem ten artykuł to mnie kompletnie puściły nerwy od waszego oszustwa. Biurokraci z PKP wliczając wszystkie spółki na kolei okradają ile wlezie! Ile i jak długo można okradać podatników?, się pytam, ja, my, jako obywatele Jeleniej Góry i zwłaszcza okolic. Się pytam dlaczego MY nie możemy tymi waszymi pociągami dojechać do PRACY, DLACZEGO???? Dlaczego normalnie z pracy czy ze szkoły nie możemy tymi pociągami wrócić do domów DLACZEGO???? Dlaczego do pracy nie dojedziemy z Janowic Wielkich z Wlenia z Szklarskiej Poręby czy z Gryfowa tak, tak, dotyczy to się wszystkich czynnych kolei dochodzących do stacji Jelenia Góra. JAJA z nas robicie czy co? To przez WAS te pociągi jeżdżą takie puste. To przez WAS one są nierentowne bo to WY!!!! układacie taki rozkład jazdy by on nie służył nikomu. BAŁWANY za biurka tam pracujący czy jesteście zadowoleni jak wam pracownik będzie zamiast do pracy przychodzić powiedzmy na 6:00 do pracy to będzie przychodził raz na 7:00 raz na 8:00 lub na 6:30 czy z takiego pracownika będziecie zadowoleni? To odpowiedzcie na te pytanie, co ma zrobić wasz pasażer który skorzysta z waszych usług by dojechać do pracy a WY co dwa miesiące lub trzy zmieniacie rozkład jazdy niemal całkowicie tak to trwa już latami te wasze nikomu niepotrzebne zmiany. I niestety NIKT niema jak dojechać do pracy co jest KLUCZOWYM interesem do zarobku w waszych przewozów. Ale jak widać to macie wszystko w czterech literach i dalej robicie swoje lewe interesy. Zamiast walczyć o jakiś pociąg na koniec polski to powalczcie o to by GODNIE można było pociągami dojechać do pracy i szkoły ale co najważniejsze z niego wrócić, to sami zobaczycie jakie tłumy będą z tych transportów korzystać, niestety tak się nie stanie bo mamy w biurokracji kolejowej,,, sami sobie dokończcie bo brak mi słów na tych chuliganów. Komentarz napisany od serca i jest prawdziwy do naszych polskich realiów a kto nie wierzy to niech spróbuje z jakiegokolwiek z pobliskiego miasteczka dojechać do pracy na 5:00:, 6:00 lub na 7:00 do pracy Jeleniej Góry, prędzej furmanką dojedziemy niż się pociągu doczekamy. Wystarczy popatrzeć u naszych sąsiadów z Czech jaka tam mają kolei i przede rozkłady jazdy, przez to człowieka krew zalewa co zrobili cwaniaki z polską koleją.

Do Lublina przez Warszawę? To może do Krakowa przez Poznań? Będzie ekonomicznie i pociąg się zapełni. Przez Warszawę jest co najmniej 200 km dalej, co najmniej 3h dłużej i co najmniej 20zł drożej. Zrozum pasażerów, a nie tylko PKP.

Super trasa. Z JG do Węglińca w jedyne 3 dni.