
Rozmowy skończyły się chwilę przed ogłoszeniem pierwszych wyników w TVP 1. Nie było radości kiedy okazało się, że pierwsza jest Platforma Obywatelska.
- Nie jestem zadowolona z tych wyników, liczyłam, że różnica będzie mniejsza – przyznała posłanka Marzena Machałek. - Ale nie przesądzałabym, że to tak duże zwycięstwo PO. Myślę, że w miarę liczenia głosów ta różnica będzie się zmniejszać, trzeba czekać na oficjalne wyniki PKW. Jeszcze mam nadzieję na odwrócenie sytuacji.
Jak mówi, zdziwiło ją wysokie poparcie dla Ruchu Palikota. - Czułam, że może tak być, bo prowadząc kampanię. Sporo ludzi mówiło otwarcie, że co prawda nie wiedzą, kto startuje z jego listy w naszym okręgu, ale będą głosować na ten ruch – powiedziała posłanka. Jeżeli rzeczywiście ma to być 10% to jest to szokujące.
W PiS-ie obstawiają, że Platforma może zawiązać koalicję z Ruchem Palikota. - Za wcześnie jeszcze o tym mówić, na ale to nie jest dobra prognoza dla Polski – powiedziała M. Machałek.
- Zobaczymy, jakie są tendencje w regionie jeleniogórskim. One są zazwyczaj dla nas niekorzystne, ale wykonaliśmy ciężką pracę i myślę, że to będzie procentować – powiedziała. Czy martwi się o swój wynik? - Zawsze się martwię, ale ciężko pracowałam przez 4 lata i mam nadzieję, ludzie że doceniają moją pracę. Takie też od nich otrzymywałam sygnały.
Komentarze (3)
zwyczajnie w świecie PiS-owi nie należało sie zwycięstwo, a pani Machałek ma nadzieję. Żałosne nadzieje PiS-u :cheer:
dobra posadka to i są nadzieje