
W Piechowicach, gdzie zarejestrowano sztab po raz pierwszy, 20 wolontariuszy zebrało 6250 złotych. Impreza była podzielona na dwie części: dla nieco starszej i młodszej publiczności. W pierwszej części zagrał m.in. zespół ludowy Szklarki. W drugiej było rockowo, na scenie pokazał się Pancurnik.
Gmina Podgórzyn wspólnie z OSP Borowice zagrała w Miłkowie. - Swoją cegiełkę do tego magicznego święta dołożyli również piłkarze, którzy wzięli udział w wielkoorkiestrowym turnieju piłki nożnej – czytamy w komunikacie. - W zawodach wzięło udział 7 zespołów, z których najlepsza okazała się ekipa z Borowica, pokonując w finale zespół z Miłkowa.
Finałem w Domu Kultury Ekran w Miłkowie kierował Wojtek Ziemniak. Pierwszy na scenie zameldował się Jacek Ziobro z zespołem, prezentując swój debiutancki materiał muzyczny. Następnym zespołem, który zaszczycił nas tego dnia był zespół „W Tym Sęk”. Po poetyckich, autorskich utworach rozbrzmiały dźwięki rockowe, gdyż miejsce na scenie zajął zespół „Ness”.
Tuż przed 20. pojawił się olbrzymi wielkoorkiestrowy tort. Łącznie zebrano tu 6911 zł.
Kwoty te nie są ostateczne, w każdym ze sztabów jest jeszcze do przeliczenia obca waluta.
31 wolontariuszy ze Świeradowa już o godz. 9. wyruszyło na kwestowanie. Chodzili ulicami Świeradowa i Czeniawy. Najwięcej w puszkach mieli: Gabriela Wojsa - 533,73 zł, Grażyna Małolepsza - 519,12 zł, Ewelina Maguda - 502,18 zł.
Świeradowski Sztab OŚP przygotował loterię fantową , kawiarenkę z ciastami, plac zabaw dla najmłodszych, kafejkę internetową, strzały do celu z broni laserowej, mecz piłki siatkowej nauczyciele kontra VIP-y. Łącznie w Świeradowie zebrano10023,15 zł i 79,30 euro, a wspólnie z Mirskiem 18566,84 zł, 119 euro i 312 koron.
Wynikiem może pochwalić się też Szklarska Poręba, gdzie zebrano 16 155,32 zł. Udała się licytacja. - Najwięcej, bo 1000 zł uzyskano za Gorące Granitowe Serce autorstwa Macieja Wokana wykonane z miejscowego granitu, ufundowanego przez Firmę Izer-Granit. Licytację rozpoczął burmistrz Grzegorz Sokoliński od 600 zł. Gorące Serce przeszło jednak na własność Państwa Pyczak, którzy rodzinnie ogromnie zaangażowali się w organizację tegorocznego finału – informuje miasto.
W Lwówku Śląskim zebrano ok. 15 tys. złotych. Bardzo ciekawie wyglądała kwesta w Szkole Podstawowej nr 2. Tam na licytację rodzice dzieci upiekli ponad…100 blach ciasta! Rozeszły się szybko, po kilku godzinach nie było już co kupić. Pieniądze w Lwówku Śląskim zbierało kilkudziesięciu wolontariuszy, do akcji włączyli się także policjanci, którzy często chodzili wspólnie z wolontariuszami. Dużym zainteresowaniem cieszyła się licytacja przedmiotów w sali mieszczańskiej lwóweckiego ratusza. Tam darczyńcy wcześniej przekazali najróżniejsze przedmioty takie jak: obrazy, kubki, książki i liczne gadżety. Sporym zainteresowaniem cieszyła się licytacja kufla do piwa z limitowanej kolekcji 800-lecia lwóweckiego piwowarstwa i płyta lwóweckiego zespołu Pancurnik, która sprzedała się za 80 zł.
Komentarze (2)
N I E jest dobrze, wbrew temu co sugeruje tytuł artykułu. Gdyby było dobrze, nie trzeba by organizować takich akcji. O!
albo mam zaćmienie albo nie wiem co, ale nei widze Jeleniej Góry i kwoty jaka zostałą w tym miescie uzbierana