
- To będzie niezwykle atrakcyjna trasa, która będzie prowadziła przez stare szyby, sztolnie i wyrobiska, w których jeszcze kiedyś wydobywano miedź i kobalt - mówi Andrzej Jasiński, burmistrz Mirska.
Wszystko dzięki projektom, które gmina Mirsk realizuje razem z UE. Na rozwój turystyki w gminie i przygotowanie dla turystów starszych sztolni, aby mogli je zwiedzać realizowany jest projekt za 3 miliony zł.
Chociaż w miejscach, którymi będą przebiegały trasy efekty pracy widać każdego dnia, to w tym roku nie będą one jeszcze czynne. Przewiduje się, że trasy będą otwarte dla turystów w przyszłym roku.
Największą atrakcją będzie to, że turyści będą mogli zejść do podziemia i tam na odcinku kilkuset metrów zobaczą jak wyglądają stare kopalnie. Dla gminy Mirsk to bardzo duża szansa na ściągnięcie turystów. W mieście nie ma praktycznie dużych zakładów pracy, bezrobocie jest duże, dlatego burmistrz upatruje szansę na rozwój miasta właśnie dzięki turystom.
Komentarze (3)
W Jeleniej też będziemy zwiedzać miasto wymarłe ,tu był zakład pracy ,tu produkowano szkło na eksport,a tu będzie nowy kościół ,itd.
Miedzy Krobica a Rebiszowem?
kiedy planuja otwarcie?