W maju na jeleniogórską plażę?

Tak zorganizowane miejsca wypoczynku i rekreacji od kilku lat są już bardzo popularne np. we Wrocławiu. Posiedzieć na leżakach poustawianych na piasku, zrelaksować się, posłuchać muzyki, wypić piwo i coś przekąsić można już w dziesięciu lokalizacjach stolicy Dolnego Śląska. - Chcielibyśmy, aby wkrótce powstała Jeleniogórska Plaża Miejska – mówi Jacek Jackowski, pomysłodawca. Działa w tej sprawie z siedmioma innymi osobami, korzysta z porad zaprzyjaźnionych architektów, ekonomistów. - Na razie jest wstępny etap, rozmawiamy z miastem o dzierżawie gruntu i przyszłej współpracy, ale samorząd nie dał nam jeszcze odpowiedzi. Jeśli dojdziemy do porozumienia co do dzierżawy, zawiążemy stowarzyszenie i będziemy organizować JPM – dodaje. Podkreśla, że w miejscu, gdzie ma powstać plaża, plan zagospodarowania przestrzennego przewiduje wykorzystanie tego terenu właśnie na sport i rekreację.

Pomysłodawcy są zainteresowani działką położoną na wysokości Tesco, ale po drugiej stronie estakady. Ona mierzy 2 ha, ale Jacek Jackowski przyjmuje, że może wystarczy zagospodarować jedynie jej część. Podkreśla, że ta lokalizacja jest znakomita – blisko centrum handlowego (parkingi), KPSW oraz Zabobrza. Do tego pod wiaduktem wkrótce będzie przystanek kolejowy. Ważnym argumentem jest sąsiedztwo przebiegającej tutaj Promenady Bobru, nowego traktu spacerowo-rowerowego. Wszystko to sprawia, że chętni na relaks i kontakt z naturą w środku miasta muszą docenić taki punkt. Pomysłodawcy liczą, że w przyszłości mogłyby się tutaj odbywać także miejskie imprezy, Juwenalia itp.

Jak miałaby być zorganizowana Jeleniogórska Plaża Miejska? Część terenu, ta z leżakami, byłaby wysypana piaskiem, inne sektory mogłyby mieć podłoże żwirowe bądź wyłożone deskami. Działałyby tutaj dwa, trzy punkty gastronomiczne (piwo, przekąski, lody). Pomysłodawcy bardzo chcieliby, aby plaża mogła sięgać aż do samej rzeki, ale to już będzie zależało od przyszłych ewentualnych rozmów z zarządcą rzeki.

Ile całe przedsięwzięcie będzie kosztowało? - Na tym etapie jeszcze za wcześnie robić miarodajne szacunki, ale w grę wchodzą kwoty rzędu kilkuset tysięcy złotych – ocenia pomysłodawca.

O ocenę pomysłu zapytaliśmy Jerzego Łużniaka, zwycięzcę wyborów na prezydenta Jeleniej Góry. - Nic nie wiem o takim pomyśle. Nikt do mnie jeszcze z taka informacją nie dotarł. Ocenię projekt, kiedy się z nim zapoznam – powiedział.

Na zdjęciach przy tekście prezentujemy dwa przykłady funkcjonujących we Wrocławiu plażowych miejsc wypoczynku, schematyczny plan lokalizacji JPM oraz Jacka Jackowskiego w miejscu, gdzie ją zaplanował.