To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

W derbach od 0:2 do 3:2

W derbach od 0:2 do 3:2

Jeleniogórscy siatkarze wygrali drugi z rzędu mecz w dolnośląskiej IV lidze (grupa II). W sobotnich derbach regionu z wielkimi emocjami pokonali Olimpię Kowary 3:2.

Zwycięscy podopieczni trenera Wojciecha Lary wystąpili w klubowej drużynie z nową nazwą KPSW (Karkonoska Państwowa Szkoła Wyższa), która zastąpiła KS KK (Klub Siatkarski Kolegium Karkonoskie). W pierwszych dwóch setach (18:25, 22:25) dominował kowarski zespół kapitana Marcina Szujewskiego. Zanosiło się na łatwy sukces zawodników Olimpii, którzy kolejne punkty zdobywali też w trzeciej odsłonie. Prowadzili 6:2. Od połowy seta wydarzenia pod siatką przybrały nieoczekiwany obrót. Akademicy z Bartkiem Świdzińskim w składzie (zastąpił kontuzjowanego Patryka Łotockiego), zdecydowanie poprawili zagrywkę, odbiór piłki i blok. W ocenie trenera Lary rozbici w poprzednich setach siatkarze KPSW wreszcie zaczęli grać tak, jak ćwiczyli na treningach. Przyjezdna ekipa z Kowar zaczęła popełniać coraz więcej błędów i ulegli 18:25. Dobry meczowy rytm pozwolił akademikom wygrać łatwo w czwartym secie (25:14) i doprowadzić do stanu 2:2.

W tie-breaku siatkarze KPSW prowadzili 6:1 i choć potem ambitni gracze Olimpii wywalczyli wynik 8:7, w końcowych minutach piątego seta niewiele mogli poradzić na skuteczne zagrania jeleniogórzan. Gospodarze zwyciężyli 15:9. Zszokowany trener Olimpii Adam Gzik długo zastanawiał się, dlaczego jego podopieczni tak kiepsko zaprezentowali się po przerwie i ulegli w meczu, który praktycznie mieli już wygrany. Nie pomógł wzorowy i głośny doping młodych kowarskich kibiców obu płci. Pokonani kiepską postawę pod siatką tłumaczyli słabą kondycją i odpornością psychiczną. W 3. kolejce Olimpia też doznała porażki 2:3 z kamiennogórską ekipą Kus-Kus Sudety II.

Zwycięski KPSW po raz drugi cały mecz grał tylko jednym libero Kamilem Zdanowskim. Jego klubowy kolega Tomasz Romańczyk musiał wyjechać na służbowe szkolenie. Na szczególne wyróżnienie zasłużyli Bartek Świdziński i Przemek Cichy. Za sportową przemianę od trzeciego seta trzeba pochwalić cały zespół z Jeleniej Góry. Dla obu trenerów lokalne derby były trudnym sprawdzianem, gdyż w KPSW i w Olimpii w większości grają studenci. W klubowych drużynach chcieli oni udowodnić dobrze znanym sobie rywalom swoją wyższość zarówno w potyczkach jeden na jeden jak i w akcjach zespołowych.

Skład KPSW: Marcin Florkowski, Michał Browarczyk, Bartek Świdziński, Jerzy Tabaka, Przemek Cisek, Wojciech Zaremba, Patryk Łotocki, Mateusz Pawlikowski, Marcin Lara, Krzysztof Zwoliński, Marek Trzeciak, Kamil Zdanowski (libero).

Skład Olimpii: Marcinowie: Szujewski i Maglarczyk, Paweł Gwizdek, Krystian Adamczak, Grzegorz Drewnicki, Tomasz Piasecki, Mateuszowie: Łubiński i Osojca, Piotr Gwizdek, Tomasz Idziak i Piotr Andrejków (obaj libero).

W derbach od 0:2 do 3:2
W derbach od 0:2 do 3:2
W derbach od 0:2 do 3:2
W derbach od 0:2 do 3:2
W derbach od 0:2 do 3:2
W derbach od 0:2 do 3:2
W derbach od 0:2 do 3:2
W derbach od 0:2 do 3:2
W derbach od 0:2 do 3:2
W derbach od 0:2 do 3:2
W derbach od 0:2 do 3:2
W derbach od 0:2 do 3:2
W derbach od 0:2 do 3:2
W derbach od 0:2 do 3:2
W derbach od 0:2 do 3:2
W derbach od 0:2 do 3:2
W derbach od 0:2 do 3:2
W derbach od 0:2 do 3:2
W derbach od 0:2 do 3:2
W derbach od 0:2 do 3:2
W derbach od 0:2 do 3:2
W derbach od 0:2 do 3:2
W derbach od 0:2 do 3:2
W derbach od 0:2 do 3:2
W derbach od 0:2 do 3:2
W derbach od 0:2 do 3:2
W derbach od 0:2 do 3:2
W derbach od 0:2 do 3:2
W derbach od 0:2 do 3:2
W derbach od 0:2 do 3:2
W derbach od 0:2 do 3:2
W derbach od 0:2 do 3:2
W derbach od 0:2 do 3:2
W derbach od 0:2 do 3:2
W derbach od 0:2 do 3:2
W derbach od 0:2 do 3:2
W derbach od 0:2 do 3:2
W derbach od 0:2 do 3:2
W derbach od 0:2 do 3:2
W derbach od 0:2 do 3:2
W derbach od 0:2 do 3:2
W derbach od 0:2 do 3:2
W derbach od 0:2 do 3:2
W derbach od 0:2 do 3:2

Komentarze (3)

No brawo!! Kawał dobrej roboty :)

nie Cichy, a Cisek