
Były świetlne fontanny, choinki, Mikołaj, bałwan, aniołki, renifer ciągnący sanie, wizerunek samochodu. Przechodniom bardzo podobały się rozmaite fontanny. Ludzie chętnie pozowali przy nich do zdjęć, nagrywali krótkie filmy telefonami komórkowymi. - Jest pięknie – słychać było to tu to tam.
Furorę robiły także drzewa z punktów świetlnych. - Mamy tutaj 4 takie drzewa. Zostały przygotowane specjalnie na targi w Poznaniu, ale przyjechały i tutaj – mówi Robert Futerhendler.
Jak mówi, to pierwsze w Polsce targi światła świątecznego, które odbywają się na świeżym powietrzu.
Na te przyjechało ok. 50 samorządowców z miast całej Polski, nawet z dalekich stron. Byli m.in. burmistrzowie Zakopanego czy przedstawiciele Rewala.
Jak szacuje Robert Futerhendler, w Cieplicach rozbłysnęło dzisiaj ok. 2 miliony punktów świetlnych. Wszystkie wykonane są w nowoczesnej, energooszczędnej technologii led. - Gdybyśmy użyli światła żarowego, dano już wysiadłyby bezpieczniki – mówił.
Ten festiwal skierowany jest przede wszystkim do przedsiębiorców, właścicieli obiektów zabytkowych, ale był też dla wielu okazją do wieczornego spaceru. Po placu Piastowskim przechadzały się całe rodziny. Dzieci z upodobaniem podziwiały kolejne świecidełka. Było też mnóstwo pensjonariuszy uzdrowiska. Łącznie ok. 2 tys. osób. To jednak dopiero przedsmak tego, co nas czeka na przełomie grudnia i stycznia. Wiadomo już, że odbędzie się drugi festiwal światła. - Będzie drugi, będą i następne – zapowiada Futerhendler. - Festiwal zaczynamy 5 grudnia, kończymy 10 stycznia. Oczywiście kulminacją będzie finałowy weekend ze światłami w Cieplicach. Chcemy w tym roku pokazać coś więcej. Łączymy całą Kotlinę Jeleniogórską. To będzie kotlina światła, energii i dobrego smaku.
Na czym to ma polegać? Organizatorzy chcą podświetlić największe dominanty architektoniczne w regionie jeleniogórskim, m.in. wieże kościołów. Szykuje się prawdziwa uczta.
Jak tak dalej pójdzie, Cieplice będą znane w Polsce nie tylko z Uzdrowiska, ale i ze światła. - Zawsze powtarzamy, że mamy tu źródła wszystkiego: źródła termalne i źródła energii – podsumował Futerhendler.
ZOBACZ ZDJĘCIA |
Komentarze (7)
Światła światłami, ale nadmuchiwany gwiazdor to juz przegięcie.
Może tak jeszcze duża mała gumowa kaczuszka?
~Dlaczego marudzisz .. dla każdego chłopaka to fajna sprawa,bo może przebrac sie
..za św.Mikołaja ! :) :) :)
To przez zmęczenie.
Poza tym nie chcę św. Mikołaja, chcę gwiazdora.
..wiem ! Jestem równiez padnieta i jeszcze do tego okrutnie przeziebiona !
~Spokojnej nocki *Dobranoc.piipi
Ja też, jechałem 7 godzin do Krynicy. Dobranoc, pa.
a może nijaka pipii i jacek.k wymienią sie nr gg i przestaną spamować artykuły
Powinnam zbierac na operacje głowy dla siebie bo naprawdę źle się czuje... Socjal mi nie służy, opieka społeczna dzisiaj nie płaci już tyle jak kiedyś.. :(