Do Budnik wyruszyły w ten dzień dwie grupy: z Karpacza, druga z Kowar. Po drodze uczestnicy podziwiali panoramę Kotliny Jeleniogórskiej i słuchali historii o zabytkowych atrakcjach i samych Budnikach. Kiedy po nawoływaniach w końcu przybył Wołogór, uroczyście wygaszono lampę naftową - symbol Słońca.
Imprezę urozmaicił konkurs z nagrodami na temat wiedzy historycznej o Budnikach. Na wszystkich czekał gorący posiłek. Atrakcją było ognisko i pamiątkowe zdjęcie z legendą Budnik Wołogórem.
Miłośnicy Budnik i turyści ponownie spotkają się w tym miejscu - na Powitaniu Słońca – po 113 dniach, 17 marca 2018 roku.
Komentarze (5)
,, dobrze,ze Polak-Kopernik zatrzymal Slonce,bo by sie krecilo i krecilo
,, nie widze na zdjeciach Ksiedza Proboszcza,temu do Slonca daleko.Kosciol Katolicki potepia takie nauki,uznajac za niebezpieczne i szkodzace jego interesom.Przyjede do was na wiosne,.. bo bardziej lubie Slonce
słaby trolling cieciu
Brawo powrót do słowiańskich korzeni,słońce jest realnym żywicielem ziemi.
,, do Zulinda,, za nie - moich czasow,moi Przodkowie wierzyli w Perkuna,a ten Wladca Piorunow w sierpniu 1419,podczas podrozy po Ziemi
Poznanskiej uderzyl w orszak krolewski,to byla "zaplata" za
okrutna rzez Naszych Slowian przez krola jagiellona,ktory trzymal z krzyzakami