To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

W Bogatyni są silne kobiety

Silne Kobiety Bogatyni – tak nazywa się powstałe niedawno stowarzyszenie. Panie chcą działać i pomagać w odbudowie swojego miasta i życia, zniszczonego w czasie powodzi.

Na terenach poszkodowanych przez powódź ma ruszyć wyjątkowy program działań dla przedsiębiorczych pań. Szczegóły programu zostaną zaprezentowane w poniedziałek podczas oficjalnej konferencji prasowej. Weźmie w niej udział Ilona Antoniszyn-Klik – wicewojewoda dolnośląska.

Tak początki powstania stowarzyszenia opisuje jej prezes – Joanna Zalewska-Sawicka: kilka dni po powodzi, skontaktowano się ze mną z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji z zapytaniem, czy podjęłabym się sporządzenia listy kobiet lokalnego biznesu poszkodowanych przez powódź. W zasadzie odpowiedź była tylko jedna, oczywiście że „tak”. Każdy gest, każda chęć pomocy i wsparcia dla nas kobiet była bardzo ważna. I tak to się zaczęło…..

- Po sporządzeniu listy kobiet, które prowadziły własną działalność gospodarczą, utrzymywały siebie, swoje rodziny i dawały pracę innym, przesłałam listę do MSWiA. Tylko z samej Bogatyni było 38 kobiet, którym woda zabrała bądź uniemożliwiła w znacznym zakresie powrót do pracy. Do tej wąskiej grupy pań udało mi się dotrzeć osobiście, ale już na tym etapie widziałam, że jest nas o wiele więcej. Powódź dotknęła także miejscowości ościenne takie jak: Porajów, Sieniawka, a tam nie od razu można było się dostać.

Jak mówi, reakcja była natychmiastowa- . Tym razem skontaktowała się ze mną Pani Małgorzata Mikołajczyk asystentka wicewojewody - Ilony Antoniszyn-Klik. Pani Małgorzata przyjechała do Bogatyni by osobiście z nami porozmawiać o naszych potrzebach i oczekiwaniach.

To dało początek serii spotkań z Wicewojewodą Dolnośląską Panią Iloną Antoniszyn-Klik. Dzięki Jej bezpośredniemu zaangażowaniu i wsparciu, udało się rozwiązać wiele problemów dotyczących opinii inspektorów, rzeczoznawców oraz towarzystw ubezpieczeniowych tak koniecznych i nieodzownych na tym etapie naszych prac. Otoczyła nas również wsparciem psychologicznym, bo chwile zwątpienia również były. Niejednokrotnie każda z nas osobno i wszystkie razem zastanawiałyśmy się nad sensem odbudowy tego co straciłyśmy. Byłyśmy pewne obaw i niepokoju. Czy nam się uda? Czy damy radę?”

To nie koniec pomocy. Stowarzyszenie Silne Kobiety Bogatyni ma przedstawić w poniedziałek swoje zamierzenia. W konferencji będą uczestniczyły także kobiety, które pokonały już pewne przeciwności losu.