Włoska mafia, papież, Romina Power i Al Bano – wszystko w Barcinku

To już dziewiąty taki występ uczniów z Barcinka – sala była pełna, widzowie nie szczędzili bram i także dobrze się bawili. Młodym artystom występ też przyniósł sporo satysfakcji. Włoskim piosenkom towarzyszyły mini scenki i skecze. Nie wiadomo jakim cudem, ale do Włoch dotarł także Jožin z Bazin – odtwórca piosenki nie miał ani brody, ani gabarytów oryginału, ale specyficzny taniec z użyciem kończyn górnych był perfekcyjny.

Pojawili się na scenie także faceci z w czerni z pistoletami maszynowymi... na wodę. Spalili lokal konkurencji. Na scenie świetlicy w Barcinku rozegrano też mecz ekstraklasy włoskiej – ustawiony od samego początku, a sędzia nie miał obaw i brał w łapę na oczach widzów.

Atmosferę załagodził papież – nikt nie miał wątpliwości, że to Benedykt XVI, który niezbyt czysto mówił po polsku, ale wierni krótki występ i tak nagrodzili brawami.

Publiczność nuciła z wykonawcami włoskie piosenki o miłości – Al Bano i Romina Power byli chyba najbliżsi oryginału.

- Nie muszę nikogo namawiać, czy na siłę ciągnąć na scenę, uczniowie sami chcą występować. Przez piosenkę i zabawę także się uczą. Wśród nich są dzieci z predyspozycjami muzycznymi, niektórych rodzice zapisali do szkół muzycznych inni, po skończeniu szkoły, śpiewają np. w domach kultury - mówi Grażyna Maczek, która pracuje z dziećmi i przygotowuje wszystkie występy.

Dotychczas uczniowie wystąpili w 9 programach:
- muzyka lat 60., 70. i 80.
- z muzyka przez Europę
- muzyka Biesiadna
- szukając miłości
- country
- muzyka cygańska
- muzyka grecka
- muzyka rosyjska
- gala piosenki włoskiej

ZOBACZ WIĘCEJ ZDJĘĆ