Z numerem 15. na trasę w Whistler wyruszyła jeleniogórzanka (obecnie mieszka w Katowicach) Agnieszka Cyl (nazwisko rodowe - Grzybek). Zawody rozpoczęła bezbłędnie, na drugim strzelaniu miała jedno „pudło”, a później znów trafiała czysto. Przez chwilę była nawet w strefie medalowej, ale po nieco gorszej końcówce biegowej zawody ukończyła na siódmej pozycji, co jest najlepszym osiągnięciem w karierze We wcześniejszych zawodach na Igrzyskach była daleko – w sprincie dopiero 42. a w biegu pościgowym 25.
W biegi indywidualnym na 15. km najlepiej spisała się Tora Berger z Norwegii, plasując się przed Jeleną Chrustaliewą z Kazachstanu i Darią Domraczewą z Białorusi.
Nasze reprezentantki pokazały, że są w wysokiej formie i mają duże szansę na miejsce na podium w biegu sztafet. Trzymajmy kciuki.
Komentarze (3)
Brawo Agnieszka.Serdeczne gratulacje!
Widzieliśmy zawodny na żywo. Po prostu zaniemówiliśmy widząc jak waleczne były nasze biathlonistki.To wróży medal w sztafecie.Brawo bardzo się ciszymy i trzymamy za was kciuki.
Dziewczyny, powodzenia!